REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportHimalaista Piotr Tomala odebrał francuską Legię Honorową

Himalaista Piotr Tomala odebrał francuską Legię Honorową

-

Piotr Tomala: nigdy nie przypuszczałem, że realizując, swoją górską pasję spotka mnie tak wielki honor fot.Facebook

Himalaista Piotr Tomala odebrał w Ambasadzie Francji w Warszawie najwyższe odznaczenie nadawane przez to państwo – Legię Honorową. Otrzymał ją dekretem prezydenta Emmanuela Macrona jako członek zespołu, który przeprowadził akcję ratunkową na Nanga Parbat w styczniu 2018.

Tomala, kierownik programu Polski Himalaizm Zimowy im. Artura Hajzera oraz Adam Bielecki, Jarosław Botor i mający polskie obywatelstwo od 2015 r. Kazach urodzony w rosyjskim Niewinnomyssku Denis Urubko, uczestnicy polskiej zimowej wyprawy na K2, w brawurowej wspinaczce uratowali życie Francuzki Elisabeth Revol. Ich akcja odbiła się szerokim echem na całym świecie

REKLAMA

Wszyscy zostali uhonorowani Legią Honorową w randze kawalera dekretem prezydenta Macrona z 11 marca, ale jedynie Tomala mógł odebrać odznaczenie osobiście. Trzej jego koledzy uczynią to w późniejszym czasie. Dwaj z nich – Urubko i Botor – wspinają się obecnie w Karakorum na szczyty Gaszerbrum II (8035 m) i niezdobyty Gaszerbrum VI (6997 m lub 7003 m).

„To bardzo uroczysta chwila z trzech powodów. Narodowy Order Legii Honorowej jest przyznawany za najwyższe zasługi osobistościom, które działają na rzecz promowania Francji oraz szerzenia wartości, które Francja propaguje w świecie. Przyznanie orderu jest wyrazem uznania dla wartości, które pan uosabia. Są to odwaga, przekraczanie własnych ograniczeń, determinacja w realizacji swych pasji, solidarność, wolność, a więc te wartości, które odnajduje pan na szczytach świata” – powiedział podczas uroczystości ambasador Francji Pierre Levy.

„Bardzo dziękuję. Nigdy nie przypuszczałem, że realizując, swoją górską pasję spotka mnie tak wielki honor” – podkreślił Tomala, który przekazał ambasadorowi Francji pamiątkowe zdjęcie przedstawiające uratowaną Revol, czterech Polaków oraz czterech pakistańskich pilotów uczestniczących w akcji.

Legia Honorowa wręczana jest w trzech terminach: w Nowy Rok, Wielkanoc i w Święto (lub przeddzień) Narodowe Francji – 14 lipca. Order jest nadawany wojskowym i cywilom, także cudzoziemcom, za szczególne osiągnięcia. Sportowcy otrzymują go niezwykle rzadko. Dewiza odznaczenia to: Honneur et Patrie (Honor i Ojczyzna).

Tomala jest drugim – po dyrektorze Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotrze Cywińskim, Polakiem, który w tym roku odebrał order w Ambasadzie Francji.

Polski himalaista był gościem honorowym podczas uroczystości wydanej po południu przez ambasadę z okazji Święta Narodowego Francji. Kilkaset osób zgromadzonych w ogrodach rezydencji usłyszało o brawurowej akcji polskich himalaistów na Nanga Parbat.

„Najwyższe odznaczenie francuskie to mówi samo za siebie. Przeżycie niesamowite, tylko cały czas się zastanawiam, czy zasłużyliśmy na te wszystkie zaszczyty i odznaczenia. Bo to, co tam zrobiliśmy, jest dla nas, himalaistów rzeczą normalną. Pomagamy sobie, jedynie okoliczności, w których działo się to w 2018 r. były nieco inne. Brałem już udział w czterech tego typu akcjach i myślę, że przyczyniłem się do uratowania życia co najmniej jeszcze dwóch innych osób. Podobne doświadczenia mają moi koledzy z Nanga Parbat” – powiedział PAP Tomala.

Oprócz Tomali w ambasadzie obecni byli dawny kierownik programu Polski Himalaizm Zimowy Janusz Majer oraz Jarosław Gawrysiak, który kilkanaście dni temu zdobył Nanda Devi East (razem z Wojciechem Flaczyńskim) w Himalajach Garhwalu w 80. rocznicę pierwszego wejścia biało-czerwonych na himalajski szczyt (7434 m n.p.m.). 2 lipca 1939 r. na wierzchołku stanęli 34-letni Bujak oraz 29-letni Janusz Klarner.

Akcja na Nanga Parbat przeszła do historii światowego himalaizmu. 25 stycznia 2018 Revol wraz z Tomaszem Mackiewiczem zdobyła położony w zachodniej części Himalajów szczyt Nanga Parbat (8126 m n.p.m., dziewiąty na świecie pod względem wysokości). U Polaka podczas powrotu pojawiły się objawy choroby wysokościowej, która uniemożliwiła mu samodzielne zejście z góry. Revol pozostawiła go w lodowej szczelinie na wysokości powyżej 7200 m i zaczęła schodzić. Wezwała jednocześnie pomoc.

Z tą niezwłocznie pośpieszyli uczestnicy polskiej wyprawy, którzy przerwali próbę pierwszego zimowego wejścia na K2 w Karakorum (8611 m) i helikopterami przemieścili się pod Nanga Parbat. Bielecki i Urubko dotarli do Francuzki nocą na wysokość ponad 6000 m po błyskawicznej w tych warunkach wspinaczce, ratując osłabionej himalaistce życie. Tomala i Botor zabezpieczali akcję medycznie i logistycznie. Do Mackiewicza nie udało się dotrzeć z powodu pogorszenia warunków pogodowych.

Za przeprowadzenie akcji ratującej życie z narażeniem własnego himalaiści 10 czerwca zostali już odznaczeni przez prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Ich wyczyn docenił też Amerykański Klub Alpinistyczny, przyznając Bieleckiemu, Urubko, Botorowi i Tomali nagrodę imienia Davida A. Sowlesa. Ustanowionym w roku 1981 wyróżnieniem honoruje się himalaistów, którzy wykazali się bezinteresownością, poświęcili własne cele i ambicje, by – mimo ryzyka, z jakim to się wiązało – pomóc innym. Wspomniana czwórka to pierwsi Polacy uhonorowani w ten sposób.

Natomiast 10 maja wszyscy himalaiści uczestniczący w zimowej wyprawie na K2, kierowanej przez Krzysztofa Wielickiego, piątego w historii zdobywcy Korony Himalajów i Karakorum, zostali laureatami 52. Konkursu Fair Play PKOl za czyn „czystej gry”, czyli bezinteresowną pomoc, co jest wyrazem humanistycznej postawy wobec drugiego człowieka. Oprócz wyżej wymienionych uhonorowani zostali: Janusz Gołąb (kierownik sportowy), Maciej Bedrejczuk, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Marcin Kaczkan, Artur Małek, Piotr Snopczyński, Dariusz Załuski.

(PAP)

REKLAMA

2091189592 views

REKLAMA

2091189891 views

REKLAMA

2092986352 views

REKLAMA

2091190174 views

REKLAMA

2091190320 views

REKLAMA

2091190465 views