Prowadząca przed tym weekendem w tabeli Lechia Gdańsk przegrała w Krakowie z Wisłą 2:5 w najciekawszym sobotnim meczu ósmej kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Po tym rozstrzygnięciu to „Biała Gwiazda” jest liderem. Oba zespoły mają po 17 punktów.
W pierwszej połowie po jednej bramce uzyskali w Krakowie najlepsi strzelcy swoich zespołów. Czech Zdenek Ondrasek trafił do siatki po raz siódmy w tym sezonie w 18. minucie, natomiast Portugalczyk Flavio Paixao dał gościom prowadzenie 2:1 w 38., strzelając z rzutu karnego swojego szóstego gola.
Wcześniej na listę strzelców wpisał się Patryk Lipski (6.), a jeszcze przed przerwą na 2:2 wyrównał Jakub Bartkowski.
W drugiej połowie trafiali już tylko gospodarze: Dawid Kort (64.), Kamil Wojtkowski (75.) i Rafał Boguski (83.). Chwilę przed tą ostatnią bramką Maciej Sadlok nie wykorzystał rzutu karnego.
We wcześniejszych sobotnich meczach Wisła Płock zremisowała z Miedzią Legnica 2:2, natomiast Piast Gliwice pokonał Arkę Gdynia 1:0.
Z kolei w piątek zwycięstwa odniosły Jagiellonia Białystok – 3:1 nad zamykającą tabelę Cracovią – i KGHM Zagłębie Lubin – nad Śląskiem Wrocław 4:0. Oba te zespoły mają po 16 punktów i tracą jeden do prowadzącej dwójki.
Najciekawiej w tej kolejce powinno być w niedzielę w Warszawie, gdzie o 18.00 mistrz Polski Legia podejmie Lecha Poznań. W ostatnich sezonach spotkania tych zespołów zazwyczaj decydowały bądź miały duży wpływ na losy tytułu. W tym sezonie jeszcze może być podobnie, ale póki co apetyty i ambicje obu klubów nie są zaspokojone. Lech z 13 pkt jest szósty, a Legia ma dwa mniej i plasuje się na dziewiątej pozycji.
Również w niedzielę Pogoń zmierzy się w Szczecinie z Koroną Kielce. Ósma kolejka zakończy się w poniedziałek meczem Zagłębia Sosnowiec z Górnikiem Zabrze.
(PAP)
