0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportCubs w finale! Niemożliwe stało się faktem

Cubs w finale! Niemożliwe stało się faktem

-

Walczyli do końca i wygrali fot.Facebook
Walczyli do końca i wygrali fot.Facebook

Baseballiści Chicago Cubs pokonali w czwartym meczu play-off San Francisco Giants 6:5 i po raz drugi z rzędu awansowali do finału National League. Sukces zapewnili sobie fantastyczną ostatnią, dziewiątą odsłoną, którą wygrali 4:0.

Mistrzowie sezonu regularnego nie po raz pierwszy potwierdzili, że walczą do końca, że nigdy nie odpuszczają, nawet w sytuacjach, które praktycznie są bez wyjścia.

REKLAMA

Po ośmiu odsłonach gospodarze prowadzili 5:2 i wydawało się, że piąty, decydujący o awansie mecz zostanie rozegrany na Wrigley Field. Nawet realizatorzy transmisji telewizyjnej często pokazywali miotaczy Jona Lestera i Johnny’ego Gueto, którzy byli przewidziani jako starterzy czwartkowego pojedynku. Również siedzący na trybunach prezydent Cubs Theo Epstein wydawał się już pogodzony z porażką.

Jednak to co miało być niemożliwe i nieosiągalne, stało się faktem. Znakomicie do tej pory spisujący się miotacz Giants Matt Moore, został, nie wiadomo dlaczego, odesłany na ławkę rezerwowych, a zastępujący go kolejni miotacze zupełnie się pogubili. Odrabianie strat w dziewiątej odsłonie rozpoczął Kris Bryant, a kontynuowali Anthony Rizzo, Ben Zobrist, Willson Contreras, Jason Heyward i Javier Baez. Punktowało czterech z nich, a dzieła w postaci wyprowadzenia Cubs na prowadzenie 6:5 dokończył Heyward.

Giants mieli jeszcze szansę odwrócić losy meczu, ale byli tak przybici i zaskoczeni sytuacją, że kończący miotacz Cubs Aroldis Chapman nie miał żadnych problemów z odsyłaniem ich po kolei do boksu.

Jeszcze nikt w historii MLB nie wygrał w play-off ostatniej odsłony 4:0. Również 39-letni David Ross trafił do księgi rekordów Cubs, bo został najstarszym ich zawodnikiem, któremu udało się w play-off wyrzucić piłkę poza boisko. To między innymi, dzięki temu asowi, z całym szacunkiem dla bohaterów dziewiątej odsłony, mogły w szatni po zakończeniu meczu być otwarte butelki szampana. Było ich setki, ale tez i okazja, do wystrzałów korków i szampańskiej kąpieli była wyjątkowa.

Dariusz Cisowski

REKLAMA

2091279107 views

REKLAMA

2091279406 views

REKLAMA

2093075867 views

REKLAMA

2091279690 views

REKLAMA

2091279840 views

REKLAMA

2091279984 views