REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportAwans Jamesa. Ważne zwycięstwo Bulls

Awans Jamesa. Ważne zwycięstwo Bulls

-

Chicago Bulls fot.Shawn Thew/EPA
Chicago Bulls tracą do zajmujących ósme miejsce Indiana Pacers już tylko jedno zwycięstwo fot.Shawn Thew/EPA

Gwiazdor Cleveland Cavaliers LeBron James, w wygranym w czwartek przez jego zespół meczu z New Jersey Nets 107:87, zdobył 24 punkty i awansował na 12. miejsce na liście najlepszych strzelców wszech czasów koszykarskiej ligi NBA. Jego dorobek to 26 689 punktów.

Cavaliers, liderzy Konferencji Wschodniej, mają już 53 zwycięstwa, czyli tyle, ile w całym poprzednim sezonie, a do rozegrania pozostało im jeszcze siedem spotkań.

REKLAMA

W meczu z Nets, po wygraniu drugiej kwarty 34:17, już do przerwy prowadzili różnicą 24 punktów (63-39) i do końca spotkania kontrolowali wynik. James do 24 pkt dodał także 11 asyst. Tzw. double-double w ekipie gospodarzy miał także Kevin Love – 19 i 10 zbiórek. W pokonanym zespole wyróżnili się Thaddeus Young – 18 i Chorwat Bojan Bogdanovic – 14.

„Król James” wyprzedził w historycznej klasyfikacji strzelców Dominique’a Wilkinsa – 26 668 pkt, który obecnie komentuje w telewizji spotkania Atlanta Hawks. Do zajmującego 11. miejsce legendarnego Oscara Robertsona, mistrza NBA z Milwaukee Bucks w 1971 roku, brakuje mu 21 punktów.

– To honor widzieć swoje nazwisko obok tak znakomitych graczy – powiedział czterokrotny MVP rozgrywek i dwukrotny mistrz NBA.

Priorytetem jest dla niego jednak pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej przed fazą play off.

– Wiem, że możemy teraz dać odpocząć niektórym graczom, ale pracowaliśmy tak ciężko, by skończyć sezon na pozycji lidera, że nie zadowoliłoby mnie drugie miejsce – zaznaczył.

Ważne zwycięstwo odnieśli w czwartek Chicago Bulls, walczący o miejsce w czołowej ósemce na Wschodzie, dające prawo gry w play off. Pokonali na wyjeździe Houston Rockets 103:100, mimo że w trzeciej kwarcie rywale prowadzili różnicą 14 punktów.

W kolejnym meczu bohaterem ekipy „Byków” był reprezentant Hiszpanii Nikola Mirotic, który zdobył 28 pkt, trafiając pięć z 10 rzutów „za trzy”. Po takiej jego próbie goście wyszli na prowadzenie 92:91 na trzy minuty przed końcową syreną. 21 pkt dla zwycięzców dodał Jimmy Butler. James Harden zdobył dla pokonanych 24.

– Walczymy o pozostanie przy życiu – przyznał trener Chicago Fred Hoiberg.

Po dwóch wygranych z rzędu jego drużyna z dorobkiem 38 zwycięstw i 37 porażek zajmuje dziewiąte miejsce w Konferencji Wschodniej. Przed nią są Indiana Pacers (39-36), która nieoczekiwanie przegrała u siebie z Orlando Magic 94:114, oraz Detroit Pistons (40-35), a za nią zespół Marcina Gortata Washington Wizards (36-39).

Porażka Houston (37-39) zepchnęła ten zespół na dziewiąte miejsce w Konferencji Zachodniej. Wyprzedzają go Utah Jazz i Dallas Mavericks (obydwa 37-38). Walka o udział w play off między tymi ekipami może potrwać do ostatniego meczu sezonu zasadniczego.

(PAP)

REKLAMA

2091175214 views

REKLAMA

2091175513 views

REKLAMA

2092971972 views

REKLAMA

2091175794 views

REKLAMA

2091175940 views

REKLAMA

2091176084 views