0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportAustralian Open - prasa o Federerze: druga złota era, tenisowy pomnik

Australian Open – prasa o Federerze: druga złota era, tenisowy pomnik

-

Roger Federer „zachował radość chłopca i refleks młodego człowieka” fot.David Crosling/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Rogera Federera, który w niedzielę wygrał turniej Australian Open i wywalczył 20. wielkoszlemowy tytuł, zagraniczne media nazywają „tenisowym pomnikiem”. Ostatnie sukcesy 36-letniego Szwajcara określają jako jego drugą złotą erę.

„Żywa legenda. Każdego dnia pokazuje, że jest nieśmiertelny. Zachował radość chłopca i refleks młodego człowieka. Gra coraz mocniej, a pomaga mu doświadczenie” – podsumowano w hiszpańskiej gazecie „Mundo Deportivo”.

REKLAMA

Federer w niedzielnym finale pokonał Chorwata Marina Cilica 6:2, 6:7 (5-7), 6:3, 3:6, 6:1. Były to pierwsze i jedyne dwa sety stracone przez niego turnieju w Melbourne.

Zdaniem dziennikarzy angielskiego „The Guardian” słynny tenisista zaimponował nie tylko tym, że wywalczył 20. tytuł wielkoszlemowy (żaden inny singlista nie wygrał tylu turniejów tej rangi) w 30. finale imprezy tej rangi, ale też perfekcję zaprezentowaną przez ostatnie dwa tygodnie, gdy jego nieraz znacznie młodsi rywale męczyli się znacznie dłużej w upale. Przypomnieli, że 36-letni gracz spędził na korcie 11 godzin, a młodszy o siedem lat Cilic 17 i podkreślili, że dało to o sobie znać w końcówce decydującego spotkania.

„Magiczna +20+ uczyniła Federera nieśmiertelnym” – oceniono w austriackim „Kronen Zeitung”. Inna gazeta z tego kraju z kolei zastosowała grę słowną, pisząc „Gut, besser, Federer!” (dobry, lepszy, Federer!).

We francuskiej gazecie „L’Equipe” nazwano utytułowanego gracza tenisowym pomnikiem i wskazano, że Szwajcar zrobił dla tej dyscypliny tyle co Michael Jordan dla koszykówki w latach dziewięćdziesiątych, Michael Schumacher dla Formuły 1, a Muhammad Ali dla boksu.

„Jest częścią historii tego sportu, mitem i legendą w jednym” – skwitowano.

Hiszpański „AS” tytułuje wicelidera rankingu ATP mianem „geniusz z Bazylei” i pisze, że po raz kolejny udowodnił on, iż tenis jest inteligentną grą, w której precyzja, zwinność i siła psychiczna robią różnicę.

„Wszyscy byliśmy głupcami. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Federer wygrał trzy wielkoszlemowe imprezy. Do tegorocznego Australian Open w wieku 36 lat przystępował jako faworyt i w drodze po tytuł stracił tylko dwa sety. To nie jest nostalgia, to teraźniejszość. To nowa dominacja, a nie echo dawnych sukcesów. To druga złota era i nie ma powodu, by sądzić, że będzie ona krótkotrwała” – oceniono zaś na stronie BBC Sport.

Rodzime media Szwajcara nawiązały zaś do silnego wzruszenia i płaczu słynnego tenisisty po wzniesieniu przez niego pucharu za sukces w Melbourne.

„Bajka w morzu łez” – napisano w „Tages Anzeiger”. W gazecie „View” przyznano zaś: „płaczemy ze szczęścia”.

Wzruszyła się też słynna w przeszłości amerykańska tenisistka Chris Evert. „Nikt nie doprowadza mnie do łez tak jak Roger Federer….nikt. Nie ma nikogo takiego jak on” – podsumowała na Twitterze zdobywczyni 18 tytułów wielkoszlemowych.

Finalista ubiegłorocznego US Open Kevin Anderson z RPA zaznaczył zaś, że to prawdziwy zaszczyt uprawiać ten sam sport co Szwajcar.

Lindsey Vonn przyznała, że Federer jest jej życiową inspiracją. Po jego niedzielnym sukcesie napisała w internecie: „dlatego moi drodzy przyjaciele Roger jest moich bohaterem i LEGENDĄ. Stuprocentowy kozak. Nie mam co do tego wątpliwości. 20 tytułów wielkoszlemowych, sześć w Australian Open” – wyliczała znana amerykańska alpejka.

(PAP)

REKLAMA

2091310231 views

REKLAMA

2091310530 views

REKLAMA

2093106989 views

REKLAMA

2091310811 views

REKLAMA

2091310957 views

REKLAMA

2091311101 views