Krytyczny stosunek zarówno Republikanów jak i amerykańskiego społeczeństwa wobec reformy zdrowia nieco złagodniał – wynika z najnowszego sondażu Associated Press-GFK.
Badanie ujawniło, że 40 proc. Amerykanów popiera ustawę zdrowotną, a 41 proc. jest jej przeciwnych. W listopadzie odsetek oponentów był o 6 proc. większy. Podobnie jest w przypadku Republikanów – ustawie przeciwnych jest co prawda nadal 49 proc., jednak w listopadzie było ich 12 proc. więcej.
Tym samym odsetek zdecydowanych przeciwników reformy służby zdrowia zmniejszył się do 30 proc. Tak słaba opozycja społeczeństwa była ostatni raz we wrześniu 2009 roku.
Co więcej, nawet krytycznie nastawieni Amerykanie nie negują całości reformy. 43 proc. uważa, że powinna być bardziej dopracowana i dostosowana do systemu służby zdrowia. Sześciu na dziesięciu mieszkańców USA nadal też sprzeciwia się nałożeniu na obywateli obowiązku wykupienia polisy ubezpieczeniowej.
Dużo pozytywnych emocji budzi jednak część ustawy, która zakazuje firmom ubezpieczeniowym odmawiania ubezpieczenia osobom z wcześniejszymi schorzeniami.
Szanse cofnięcia reformy są w Senacie niewielkie, gdyż w wyższej izbie Demokraci nadal mają większość. Dzięki reformie ubezpieczeniem ma zostać objętych 30 mln Amerykanów.
as
