Amerykanie podupadają na zdrowiu …psychicznym. Jak pokazują najnowsze badania 45 milionów mieszkańców USA cierpiało w ubiegłym roku na jakąś formę choroby psychicznej. 11 milionów zmagało się z poważnymi schorzeniami. Niepokojący raport przedstawiła federalna administracja ds. walki z nałogami i chorobami psychicznymi (SAMHSA).
- fot. Nieleczone problemy psychiczne czesto prowadzą do uzależnień, a nawet samobójstw
W najgorszej kondycji psychicznej są młodzi Amerykanie w wieku od 18 do 25 lat, wśród których odsetek osób z zaburzeniami psychicznymi sięga 30 proc. Najlepiej mają się osoby po 50 roku życia, wśród których odsetek ten nie przekraczał 14 proc. Średnio jednak co piąty mieszkaniec USA borykał się w ubiegłym roku z problemami natury psychicznej.
Specjaliści z SAMSHA jako najczęstsze schorzenie wskazują depresję, która często dotyka osoby nie mogące znaleźć zatrudnienia. Szefowa rządowej agencji Pamela Hyde podkreśla, że wiele osób nie otrzymuje odpowiednie pomocy i wsparcia, a wczesne symptomy problemów psychicznych bywają ignorowane. „Konsekwencja dla samych chorych, ale także dla ich bliskich i społeczności, w których żyją bywają często tragiczne. Nieleczona choroba psychiczna, w tym także depresja, mogą prowadzić do nadużywania alkoholu lub narkotyków, do rozpadu rodziny, braku produktywności a w niektórych przypadkach nawet do samobójstw” – mówi Pamela Hyde.
Rządowe statystki za 2009 rok rzucają światło na związek utarty pracy z pogłębiającymi się problemami psychicznymi. Wielu bezrobotnych najzwyczajniej nie stać na szukania profesjonalnej pomocy u psychologów lub psychiatrów. strata pracy wiąże się bowiem z utrata ubezpieczenia pokrywającego koszty leczenia.
Według danych SAMSHA ponad 6 milionów osób, cierpiących na problemy natury psychicznej nie skorzystało w ubiegłym roku z żadnej pomocy. Ponad 42 proc. przyznaje że nie było ich na to stać.
Na poważną depresję cierpiało blisko 15 milionów Amerykanów. 35 proc. z nich nie otrzymało w walce z tym schorzeniem profesjonalnej opieki.
Problemy natury psychicznej częściej dotykają kobiet niż mężczyzn. według rządowego raportu zmagało się z nimi blisko 24 proc. kobiet i 15,5 proc. mężczyzn.
MNP (Reuters)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
