Dziś, 21 grudnia 2012 roku według kaledarza Majów ma nastąpic koniec świata, czy naprawde coś się wydarzy? Ludzie sprzedają domy, kopią bunkry, zakupują zapasy żywności, broń i amunicje, inni bezradnie czekają na przyszłe wydarzenia, większość pamięta wiele końców świata, o których było głośno, nic się nie wydarzyło. Jest wiele naturalnych kataklizmów, które są zawieszone nad nami, ale nic nie zapowiada aby miało się to zdarzyć 21 grudnia. Grozi nam megasunami z wysp Kanaryjskich, wybuch superwulkanu Yellowstone. Jest jeszcze rozbłysk słoneczny, dwa miesiące temu można było zachwycać się wspaniałymi widokami zorzy polarnej widzianej nawet w Polsce, to wspaniałe zjawisko jest efektem serji bardzo silnych wybuchów na słońcu. Naukowcy wiedzą co nam grozi, 150 lat temu na słońcu nastąpiły potężne wybuchy, brytyjski astronom Carrington opisał wszystkie zjawiska, które wystąpiły w czasie rozbłysku, od tego czasu nazwano go „Efektem Carringtona”. Uczeni z NASA wiedzą że słońce wchodzi w podobny cykl jak sprzed 150 laty, najwyższy punkt aktywności ma nastąpić w maju 2013 roku, Od momentu wybuchu, rozbłysku, cały świat w ciągu kilku minut straci wszystkie przekaźniki prądu, nastąpi reakcja łańcuchowa. W miastach staną wodociągi, kanalizacja, szpitale, w ciągu kilku dni w sklepch nie zostanie nic. Nie będzie dostaw żywności, paliwa, po kilku dniach opustoszeja posterunki policji. Nikt nie wybierze pieniędzy z bankomatu, nie zadzwonisz. Miliony ludzi chorych na cukrzycę pożegna się z życiem, nie będzie insuliny, do jej przechowania potrzebna jest niska teperatura. Nie będzie komunikacji, autobusy, subway, metro przejdą do histori, na ulicach pojawią się bandy uzbrojonych bandytów chodzących z domu do domu. Morderstwa, gwałty, grabierze, przemoc będzie na porządku dziennym. W ciągu kilku dni nasza cywilizacja cofnie się o 100 lat. To nie kilkugodzinny brak elektryczności do odbudowy całego systemu światowego potrzebne są dziesiatki lat, w chwili obecnej 60% ludzi żyje w miastach, tylko mały procent zajmuje się produkcją żywności. Produkcja to technologia, mechanizacja, bez paliwa, elektryczności nie będzie można zrobić nic. Nie będzie nawet kosy, sierpa. Jak widzicie pod pięknym widokiem zórz polarnych kryje się kataklizm, który zabijając z pozostałych przy życiu ludzi zmieni w krwiożercze zwierzęta.
Gdzie są pszczoły? Albert Einstein powiedział „po zniknięciu pszczół ludzkość nie przetrwa więcej niż 4 lata, kiedyś pszczoły zaczęły znikać z USA, teraz ogarnia to cały świat, nawet Polskę.
Jakie zdanie o końcu świata mają kościoły chrześcijańskie? Tysiące pytań, czy potrafimy znaleźć na nie odpowiedź?
W końcu co na ten temat mówi Biblia? Czy Bóg, który stworzył życie na Ziemi, pozwoli zniszczyć wszystko bezpowrotnie?
KYZOR
Ciąg dalszy nastapi