Sezon pomidorowy już niemal zakończony! W ogródkach pozostały nam nie do końca idealne pomidory. Przecier mam już zrobiony, postanowiłam więc wykorzystać nadprogramową ilość warzyw do przygotowania świeżego sosu pomidorowego. Klopsiki, na które przepis wam dzisiaj prezentuję są bardzo delikatne, niemal rozpływają się w ustach. Jako dodatki zaserwujemy rozgniecione ziemniaki, które w ostatnim czasie są hitem! Co prawda są trochę pracochłonne, jednak jest to ciekawe urozmaicenie. Jako orzeźwiający dodatek proponuję sałatę z jogurtem greckim. Przygotowania zaczynamy więc od wyprawy do ogródka po czerwone skarby!
Czas przygotowania: 50 min
Ilość porcji: 4-5
Składniki:
Sos pomidorowy:
10-12 mniejszych pomidorów obranych ze skórki
1/2 pęczka natki pietruszki
4 ząbki czosnku
sól, pieprz do smaku
Klopsiki:
500 g mielonego mięsa drobiowego (u mnie z indyka)
1 jajko
1 mniejsza cebula
2 łyżki bułki tartej (u mnie bezglutenowa)
sól, pieprz
Dodatkowo:
małe ziemniaczki
przyprawa do ziemniaków
oliwa z oliwek
ser mozzarella
sałata
jogurt grecki lub naturalny
sól oraz pieprz do smaku
Przygotowania zaczynamy od umycia ziemniaków, włożenia ich do garnka, zalania wodą oraz gotowania, aż zrobią się miękkie (nie rozgotowane). Wszystkie składniki na sos wkładamy do robota kuchennego i miksujemy, aż powstaną mniejsze kawałki; możemy również wszystkie składniki posiekać.
Składniki na klopsiki wkładamy do miski, mieszamy za pomocą łyżki (masa nie powinna być zbita), jednak jeśli widzicie, że będziecie mieć problem z formowaniem klopsów, można dodać jeszcze jedną łyżkę bułki tartej.
Piekarnik nagrzewamy do 400 st. F (200 st. C). Na dno naczynia żaroodpornego wylewamy sos, następnie na powierzchni, zachowując odstępy, układamy klopsiki. Naczynie wkładamy do piekarnika, czas pieczenia powinien wynosić około 35 minut. Większą formę wykładamy papierem do pieczenia, skrapiamy oliwą z oliwek, następnie układamy ugotowane ziemniaki i za pomocą tłuczka lub kubka lekko je rozgniatamy (tak jak na zdjęciu). Na koniec posypujemy je dowolna przyprawą (sama sól również dobrze się sprawdzi). Wkładamy je do piekarnika obok klopsików.
Parę minut przed końcem czasu pieczenia, wyciągamy z piekarnika klopsiki i posypujemy je serem, wkładamy z powrotem, aby ser się rozpuścił. Pozostaje nam tylko przygotować sałatę, wystarczy ją umyć, potargać na mniejsze kawałki, wymieszać z jogurtem i doprawić. Nasze danie jest już gotowe.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
