W 42. rocznicę śmierci Stanisława Pyjasa – studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracownika KOR, w Krakowie przy skwerze Studenckiego Komitetu Solidarności odsłonięto jego pomnik. “Odważył się stanąć i działać wbrew potężnemu systemowi” – podkreślił wicepremier Piotr Gliński.
“Chciał być wolny, nie godził się na kłamstwo i obłudę. Bał się, ale był jednocześnie niewyobrażalnie odważny. Odważył się stanąć, działać, nieomal sam z kilkorgiem przyjaciół, na przeciw i wbrew potężnemu, azjatyckiemu, bezlitosnemu, systemowi” – podkreślił wicepremier Gliński.
Jak mówił, “to jest cała tajemnica śmierci Stanisława Pyjasa”. “On po prostu wybrał uczciwie. O lata świetlne pokonał moralnie innych, małych, skulonych karłów, którzy wtedy i często teraz robią kariery, relatywizują, pouczają, został za to przez komunistów zamordowany” – zaznaczył minister kultury.
Wicepremier Gliński przeprosił za to, że do dziś niewyjaśnione zostały okoliczności śmierci Pyjasa. “Przepraszamy, że ani bezpośredni, ani właściwi sprawcy tej zbrodni dokonanej na bezbronnym długowłosym studencie z chlebakiem nie zostali nawet draśnięci sprawiedliwością” – zaznaczył minister kultury.
Prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciecha Kolarskiego napisał, że Stanisław Pyjas był “jednym z tych, którzy podtrzymywali nadzieję”. “Dzisiaj, w Polsce niepodległej, zasłużenie odbiera hołd jako moralny zwycięzca i bohater naszej wolności” – napisał prezydent Duda.
Dodał, że zabójstwo Pyjasa “nie zgasiło ducha w gronie jego kolegów i przyjaciół, nie podcięło skrzydeł młodym ludziom, z którymi upominał się on o wartości podstawowe”. (PAP)
Na zdjęciu: Pomnik Stanisława Pyjasa w Krakowie fot.krakow.ipn.gov.pl