Z doniesień medialnych wynika, że najbardziej złodziejska reprywatyzacja miała miejsce za prezydentury w stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz – powiedział we wtorek rzecznik rządu Rafał Bochenek. Prezydent Warszawy powinna się z tego wytłumaczyć – dodał.
Bochenek był podczas konferencji prasowej w Sejmie pytany m.in. o opisywane w mediach nieprawidłowości dotyczące reprywatyzacji w Warszawie. Rzecznik zwrócił uwagę, że sprawą „naruszeń i nadużyć”, do których dochodziło w stolicy za rządów prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, zajmują się obecnie prokuratura i „odpowiednie służby”.
Bochenek zaznaczył, że wątpliwości dotyczące reprywatyzacji w Warszawie, które są obecnie badane, trzeba „bardzo szczegółowo wyjaśnić”, ponieważ jak „wiemy – głównie na podstawie doniesień medialnych; wiele mediów, wiele portali, wiele gazet na ten temat już się wypowiadało – najbardziej złodziejska reprywatyzacja miała miejsce za czasów Hanny Gronkiewicz-Waltz”.
„Hanna Gronkiewicz-Waltz teraz próbuje obarczać winą również inne osoby, aczkolwiek myślę, że nie powinna umywać rąk, bo to taka tradycyjna strategia PO, i tylko powinna skupić się na tym, żeby wytłumaczyć się z tego, dlaczego właśnie za czasów jej rządów dochodziło do tego typu działań w naszej stolicy” – ocenił.
Bochenek odniósł się również do doniesień dotyczących możliwości wprowadzenia w Warszawie zarządu komisarycznego. „Jeżeli będą podstawy, należałoby również taką kwestię rozważyć” – ocenił rzecznik rządu. Dodał, że aktualnie „nie odbywa się żadna taka dyskusja na forum rządu”.
Bochenek zastrzegł jednocześnie, że niejasności wokół reprywatyzacji w Warszawie „to sprawa odpowiedzialności politycznej Hanny Gronkiewicz-Waltz, jak również jej honoru”. (PAP)