W minioną niedzielę w Polskiej Szkole Sobotniej im. św. Brata Alberta Chmielowskiego przy parafii pw. św. Williama w Chicago odbyła się uroczystość zakończenia roku szkolnego oraz rodzinny piknik.
Uczniowie wraz z gronem pedagogicznym i rodzicami wzięli udział w nabożeństwie dziękczynnym, sprawowanym w ich intencji przez jezuitę, o. Stanisława Czarneckiego. W procesji z darami do ołtarza ubrani w czerwone togi szli absolwenci klasy ósmej. Podziękowania i kwiaty otrzymała dyrektor Marzena Kozłowska, która po rocznej pracy na tym stanowisku przekazała pałeczkę swojej poprzedniczce Marzenie Klimek, która jako założycielka szkoły po rocznym urlopie powróciła do zarządzania placówką. Po nabożeństwie uczniowie otrzymali świadectwa i wzięli udział w pełnym różnorakich atrakcji pikniku rodzinnym.
– Skończyliśmy rok szkolny. Osiągnęliśmy metę po raz piąty w historii szkoły. Dużo się nauczyliśmy. Wynieśliśmy nowe wrażenia i doświadczenia. W ciągu tego roku dużo było wydarzeń w życiu szkolnej społeczności. W głównej mierze związane one były z zakończeniem w listopadzie roku ubiegłego obchodów ustanowionego przez Sejm RP na wniosek Episkopatu Polski „Roku św. Brata Alberta Chmielowskiego”, patrona naszej szkoły, żyjącego w latach 1845 – 1916 opiekuna ubogich, założyciela zgromadzeń braci albertynów i sióstr albertynek, autora słów „W życiu trzeba być dobrym jak chleb”, który 12 listopada 1989 roku został przez Ojca Świętego Jana Pawła II wyniesiony na ołtarze. Kończymy rok szkolny piknikiem rodzinnym. Przez rok była praca, a teraz jest okazja do dobrej zabawy – powiedziała dyrektor placówki Marzena Kozłowska.
Podczas pikniku uczniowie poszczególnych klas przedstawili krótkie programy artystyczne. Były piosenki, skecze, recytacje i wspólne tańce. Najmłodsze dzieci zaprezentowały się w piosence „Pokazywanka”. Uczniowie z klas od pierwszej do trzeciej przygotowali pokaz mody, a starsi zaśpiewali piosenkę „Wakacji nadszedł czas”. W wyliczankach-rymowankach pokazały się dzieci z klasy trzeciej, a młodsi o rok uczniowie przygotowali pokaz taneczny. „Zerówka” wystawiła spektakl „Kulfon i Monika”, a grupa teatralna bajkę pt. „Kot w butach”. Teatralno-wokalne występy ukoronowała wspólna zabawa dzieci i dorosłych.
Dla maluchów preferujących ruch przygotowano trzy dmuchane namioty, w których mogły do woli skakać i korzystać ze zjeżdżalni. Dużą popularnością cieszyły się przejażdżki kolejką parkową. Było też stoisko z cukrową watą i koło fortuny z niezliczoną ilością nagród. Na szczęśliwców czekała loteria fantowa. Rodzice czuwali nad zaspokojeniem apetytów uczestników imprezy. Serwowano kiełbaski z rusztu, placki ziemniaczane, krupnioki, lody i inne smakołyki. Zabawa na szkolnym parkingu trwała do późnego popołudnia.
– Cieszymy się, że pomimo niezbyt dobrych prognoz pogoda nam dopisała i dzieci znakomicie bawią się na naszej rodzinnej imprezie. Przygotowaliśmy wiele atrakcji. Myślę, że wszystkim smakowało – powiedział Jacek Wróblewski czuwający nad stroną organizacyjną imprezy.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
