Krzysztof Hołowczyc przed kilkoma tygodniami ukończył na znakomitym 6. miejscu rajd Dakar. Teraz polski kierowca może spokojnie udać się na krótkie wakacje. Po drodze Hołowczyc odwiedził przyjaciół w Chicago, gdzie spotkał się z kibicami.
Kierowca rajdowy podzielił się wrażeniami po ukończonym Dakarze; przyznał między innymi, że świetny wynik całej polskiej ekipy został zauważony w świecie. Oprócz 6. miejsca wśród kierowców Hołowczyca, pozycję niżej rajd ukończyli Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, dziewiąty był Martin Kaczmarski, a trzynasty Adam Małysz.
W minioną sobotę Hołowczyc zdradził, że ze swojej pozycji nie może być do końca zadowolony i wciąż marzy o podium. Ponadto na pytanie czy planuje w najbliższej przyszłości starty w Ameryce, odpowiedział dyplomatycznie: „No comments…”
W spotkaniu uczestniczyli także polonijni kierowcy rajdowi: Arek Gruszka, Jarek Sozański, Piotr Fetela oraz 11-letni Maks Kowalski startujący w gokardowych mistrzostwach Ameryki.
Daniel Bociąga
zdj.Photomadox
[cincopa AsKAmcLBsYyX]
