Biesiadzie w plenerze z tradycyjnymi góralskimi potrawami towarzyszył konkurs jazdy na nartach i zbiórka na rzecz polskiej szkoły w Nowym Targu.
Jesienny piknik nowotarski odbył się w niedzielę, 16 września, na polanie w leśnym kompleksie Schiller Woods, położonym u zbiegu chicagowskich ulic Irving Park & Cumberland.
Tradycyjnie przed piknikiem polową mszę świętą odprawił ks. Franciszek Flor-czyk, który od prawie 20 lat jest kapelanem koła numer 2 im. Władysława Orkana.
Ksiądz Florczyk przypomniał wiernym, że koło jest najstarszym kołem Związku Podhalan w Ameryce Północnej i dało początek góralskiej organizacji.
Podczas Eucharystii wierni dziękowali Panu Bogu m.in. za nadchodzący w październiku jubileusz koła, jego zarząd, a także wszystkich, którzy przygotowali piknik. Modlący prosili Boga o błogosławieństwo i łaski, a Matkę Przenajświętszą i patronów o opiekę na dalszą owocną działalność. W modlitwie wspominano również zmarłych, modląc się szczególnie za dusze w czyśćcu cierpiące.
Po mszy świętej prezes Anna Komperda zaprosiła obecnych na biesiadę w plenerze z tradycyjnymi góralskimi potrawami, a także przypomniała członkom i miłośnikom koła o zbliżających się jubileuszowych uroczystościach: mszy w kościele „na górce” i bankiecie w Domu Podhalan, które odbędą się 27 października br.
W prawdopodobnie dwusetnym pikniku, ponieważ tradycja organizowania pikników kilka razy do roku sięga wczesnych lat działalności, wzięli udział sympatycy oraz bratnie koła ze Związku Podhalan w Ameryce Północnej: Ludźmierz, Koluszkowice, Ostrowsko, Wydział Podhalanek i Waksmund.
Na pikniku byli obecni najstarsi członkowie koła, państwo Halina i Jan Szopińscy, którzy działają nieprzerwanie od 1969 r. czyli 49 lat. Zarówno dla nich, jak i prezes Anny Komperdy, najważniejszymi wartościami są: poczucie jedności i bratnia pomoc.
Prezes Anna Komperda parafrazując słowa patrona koła – Władysława Orkana, mówiąc o działalności przypomniała: – Nie zapominajmy nigdy o swojej matce, ziemi rodnej. Zawsze miejmy na uwadze dobro innych ludzi, wspierajmy się i pomagajmy sobie nawzajem – to idee przyświecające kołu przez 90 lat – powiedziała Komperda.
O żelaznej konsekwencji przestrzegania zasad, na jakich opiera się działalność nowotarżan, świadczył niezbicie cel zbiórki pieniężnej, podjętej na pikniku. Tym razem zbierano na rzecz szkoły podstawowej nr. 4 w Nowym Targu, w Polsce, o czym opowiedziała Krystyna Jasinski sekretarz koła. – Skontaktowałam się z jednym z nauczycieli szkoły, aby ustalić, co jest szkole najpotrzebniejsze. Dlatego dzisiaj zbieramy na źródełko wody pitnej dla uczniów szkoły podstawowej numer 4 w Nowym Targu.
Poidełko będzie umiejscowione na zewnątrz budynku, wśród zieleni z ławeczkami, tam gdzie rodzice czekają na dzieci i będą mogli skorzystać z wody pitnej.
Władze koła nr 2 Nowy Targ im. Władysława Orkana mają nadzieję, że donacja zostanie przekazana dyrektorowi szkoły Pawłowi Zychowi podczas jubileuszowego bankietu.
Charytatywnym działaniom podjętym na pikniku towarzyszyły: miła atmosfera i dobra zabawa. Organizatorzy zaplanowali liczne konkursy na świeżym powietrzu nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. Najmłodsi, oprócz igraszek w dmuchanym zamku mogli łowić ryby w basenie. Starsze dzieci konkurowały o tytuł najsprawniejszego w rzutach do celu wypełnionymi wodą balonami, a dorośli wystartowali w wyścigach na nartach.
Zdobywcami I miejsca w zawodach narciarskich została drużyna w składzie: Marzena Zahorodna, Jacek Zajchowski i Wiktoria Kolasa. Prezes Anna Komperda uhonorowała zwycięzców dzbanem zimnego piwa.
Ostatnią dużą atrakcją pikniku była loteria fantowa, którą poprowadził Paweł Szopiński. Najcenniejszym fantem loterii był namiot ogrodowy. Szczęśliwym posiadaczem głównego losu okazała się Krystyna Wachala, rodem z Nowego Targu.
Do zachodu słońca kuchnia polowa wydawała gorący posiłek, można było zakupić zimne piwo, czy delektować się organicznymi lodami. Do tańca zagrał DJ Leszek, lansując przeboje polskie i zagraniczne.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
[spacer color=”000000″ icon=”Select a Icon” style=”1″]
Z kroniki koła nr 2 im. Władysława Orkana
Historia Związku Podhalan w Ameryce i historia koła nr 2 im. Władysława Orkana są ze sobą nierozerwalne od samych początków m.in. poprzez osobę prof. Stefana Jarosza, który przybywał w latach 1927–1929 do Ameryki trzykrotnie w celach naukowych. W czasie tych podróży, będąc jednoczenie delegatem Towarzystwa Tatrzańskiego w Krakowie, spotykał się z emigrantami z Podhala. Podczas tych spotkań gorąco namawiał Podhalan do organizowania się w związki w celu wzajemnej pomocy. To dzięki jego właśnie namowom zaczęły w Chicago powstawać pierwsze organizacje Podhalan, które w późniejszym czasie złączyły się tworząc Związek Podhalan w Północnej Ameryce.
W roku 1928 członkowie Towarzystwa Tatrzańskiego w osobach Henryka Lokańskiego, Józefa Łopatowskiego i Ludwika Kalęby utworzyli koło nr 2 im. Władysława Orkana i odłączyli się od Towarzystwa Tatrzańskiego. W 1928 r. wybrano pierwszy zarząd Koła nr 2, w którego skład weszły następujące osoby: prezes Henryk Lokański, wiceprezesi Anna Zaręba, Ludwik Bryniczka, sekretarz protokołowy Janina Sykla, sekretarz finansowy Franciszek Starczowski, kasjer Jan Jarosz. Byli to wspaniali ludzie, którzy zapoczątkowali do dzisiaj prężnie działające koło. Obecnym prezesem koła jest Anna Komperda. 27 października 2018 r. koło nr 2 Nowy targ im. Władysława Orkana będzie celebrowało 90. lecie istnienia.
