Przy Domu Harcerza, 6434 W. Belmont w Chicago, odbyła się charytatywna wyprzedaż garażowa zorganizowana przez rodziców tancerek i tancerzy harcerskich zespołów folklorystycznych Lechici i Orlęta.
W miniony weekend 28-29 kwietnia na straganach wystawiono setki sztuk garderoby, drobnych przedmiotów gospodarstwa domowego, sprzętów, urządzeń, obrazów, a nawet mebli. Dochód z wyprzedaży zostanie w całości przeznaczony na pokrycie wydatków związanych z wyjazdami na występy, zakupami strojów.
– Wraz ze znajomymi zrobiliśmy przegląd w naszych garderobach, garażach i strychach, aby przygotować dzisiejszą akcję wyprzedaży. Od środy do piątku dyżurowaliśmy po południu w Domu Harcerskim i przyjmowaliśmy darowizny od osób, które przywoziły różnego rodzaju rzeczy. Dzisiaj pomimo dosyć chłodnej aury już od godziny 9 rano rozłożyliśmy nasze stragany. Również w niedzielę będziemy handlować od 9 rano do godziny trzeciej po południu – powiedziała Wioletta Komenda, która z gronem kilkunastu innych rodziców czuwała nad przebiegiem weekendowej wyprzedaży.
W ten sposób rodzice starają się pomagać wygospodarowywać fundusze dla zespołów. Swoim zaangażowaniem inspirują do pomocy również osoby postronne, które tak jak Halina Kosińska nie mają dzieci w zespole. – Na szczęście świeci słońce, więc ludzie przychodzą, przeglądają i kupują. Mamy droższe i tańsze rzeczy. Wiele można kupić już nawet za 50 centów czy dolara. Są też droższe eksponaty. Jak się ktoś potarguje, to często cena jest korzystniejsza. Nie są to wielkie pieniądze, ale grosz do grosza i zawsze coś się uskłada. Jestem szczęśliwa, że mogę wspierać tę akcję pomocy polskim harcerzom – powiedziała Halina Kosińska, która każdego roku pomaga koleżankom w przygotowywaniu wyprzedaży.
Harcerskie zespoły pieśni i tańca Lechici oraz Orlęta poprzez taniec i śpiew kultywują polskie tradycje, promują na obczyźnie polskie zwyczaje i obrzędy oraz język polski. Poprzez działalność artystyczną młodzież harcerska umacnia postawy patriotyczne. Obydwie grupy taneczne działają bez żadnego wsparcia finansowego ze strony instytucji zewnętrznych. Środki na stroje i wyjazdy wypracowują tancerki i tancerze wraz z rodzicami. –Zespół Lechici istnieje już ponad 50 lat. Jako rodzice wspieramy z całego serca nasz zespół i naszego druha Konrada Więcka, który już prawie 30 lat prowadzi zajęcia. Pomagamy poprzez różne akcje, jak chociażby pieczenie i sprzedaż baranków wielkanocnych, pieczenie ciast oraz takie wyprzedaże jak dzisiaj. W ten sposób staramy się pomagać zbierać fundusze na prowadzenie Lechitów i Orląt. W tym roku mamy takie plany, żeby obydwa nasze zespoły pojechały na festiwal do Portland w stanie Oregon. Tak po cichu liczymy, że uda nam się również zorganizować wyjazd na festiwal w Australii. Nie wiemy czy dojdzie do skutku, ale jesteśmy za tym pomysłem całym sercem – powiedziała Agnieszka Rebesko.
Harcerskie zespoły występują w środowisku polonijnym oraz w Polsce i innych krajach odnosząc liczne sukcesy. Zespół dysponuje kilkunastoma kompletami strojów ludowych z różnych regionów Polski. W repertuarze ma polskie tańce narodowe i ludowe. Zespół Orlęta powstał w 1986 roku. Jego kierownikiem jest Beata Więcek, była tancerka zespołu Wici.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak
