0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPoloniaBieg Niepodległości Chicago 2019 - biało-czerwone Chicago dla Niepodległej

Bieg Niepodległości Chicago 2019 – biało-czerwone Chicago dla Niepodległej

-

Będzie nas w niedzielę przy Montrose Harbor tyle samo, a może nawet i więcej fot.Artur Partyka

Odliczanie trwało od 22 kwietnia. Tego dnia rozpoczęły się zapisy do biegu, mającego upamiętnić 101 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak ten czas szybko zleciał. Teraz już tylko godziny dzielą nas od największego w swojej symbolice tegorocznego polonijnego wydarzenia. W niedzielę 10 listopada o godz.11.11 na dwóch dystansach – dziesięciu i pięciu kilometrów – wystartuje w Biegu Niepodległości ok. dwóch tysięcy biegaczy. Wraz z kibicującymi i dopingującymi obserwatorami udowodnią przy Montrose Harbor, że Polonia jest dumna, zjednoczona, rosnąca w siłę i mająca aspiracje do odgrywania coraz poważniejszej roli w chicagowskiej społeczności.

Wszyscy, którzy dobiegną, dotruchtają lub dojdą do mety, otrzymają wykonany w Polsce medal. Na zwycięzców poszczególnych kategorii wiekowych czekają statuetki, a najszybszy biegacz oraz biegaczka oprócz satysfakcji ze zwycięstwa, staną się właścicielami biletów lotniczych do kraju nad Wisłą, ufundowanych przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Każdy uczestnik biegu otrzyma ponadto ciepły posiłek, gorącą kawę, herbatę oraz napoje, wśród których królować będzie piwo Żubr. Polish Army Historical Association i Alex Deli poczęstują smakowitą grochówkę, a ci, którzy wciąż pozostaną nienasyceni, bądź zauroczeni smakiem ciepłej strawy, będą mogli skorzystać z zakupu dodatkowych porcji.

REKLAMA

Tak było rok temu

Miał być pokaz polonijnej siły i dumy. I był! Dziesięciokilometrowy Bieg Stulecia, upamiętniający setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, zgromadził na starcie 1918 biegaczy. Dużo więcej im kibicowało i dopingowało. Wszyscy dobiegli do mety, wszyscy też wyrażali swoje zadowolenie nie tylko z tego, że zdołali osiągnąć cel, również z tego, że tak gigantyczne przedsięwzięcie zostało w tak perfekcyjny sposób zorganizowane.

Prezes Związku Narodowego Polskiego Frank Spula w swoim wystąpieniu podkreślił, że 11 listopada przy Montrose Harbor wszyscy czujemy się Polakami, nawet ci, którzy nimi nie są. -Każdy w sercu ma Polskę i każdy z tego jest dumny. – Niech żyje Polska – zagrzewał do startu uczestników.

Niech żyje Polska padło jeszcze z ust dyrektora WPNA FM Jacka Niemczyka, który odliczał czas do startu. Dokładnie o godz. 11,11 przy dźwięku syreny i aplauzie kibiców ruszył na trasę biało-czerwony tłum biegaczy.

Po 36 minutach i 32 sekundach pierwszy linię mety osiągnął Damian Bednorz. Czy myślał o zwycięstwie? – To nie było najważniejsze. Liczył się start i symbolika, ale nie ukrywam, że jak minąłem linię mety, ogarnęło mnie wielkie szczęście. Większe od tego, kiedy dobiegałem do celu maratonów w Tokio i kilku innych w Europie – powiedział. Zdradził, że dziesięć kilometrów jest jego ulubionym dystansem. Był pod wielkim wrażeniem Biegu Stulecia i chciałby, aby wszedł on do kalendarza stałych imprez polonijnych.

Aneta Ziemiańska była najlepsza wśród kobiet. Nie wyglądała na zmęczoną, ale jak na co dzień trenuje się triatlon, to 10 kilometrów było dla niej jak przebieżka.

Najmłodszym triumfatorem został natomiast 12-letni Patryk Jankowski.

Wymienienie liderów nakazywała dziennikarska poprawność, bo tak naprawdę wszyscy okazali się zwycięzcami. Ci, którzy najszybciej pokonali dystans. Ci, którzy przybiegli na dalszych pozycjach. Ci, którzy mieli kryzys i byli o krok od podjęcia decyzji o zejściu z trasy. Ci, którzy metę osiągnęli, idąc, niekiedy pchając wózki z kilkunastomiesięcznymi maluchami. Wszyscy, dzieląc się wrażeniami, podkreślali symbolikę święta i to, że po prostu tego dnia nie mogło ich tam zabraknąć.

Tak będzie w niedzielę

Do tegorocznego Biegu Niepodległości zgłosiło się już ponad 1800 biegaczy, co jest wielkim sukcesem organizacyjnym oraz potwierdzeniem, że Polonia przywiązuje dużą wagę nie tylko do fizycznej aktywności, również do patriotycznych tradycji.

Wszystko też wskazuje na to, że na trasie pojawi się liczniejsze grono biegaczy niż rok temu na Biegu Stulecia. Wówczas było ich 1918, bo więcej być nie mogło. Chodziło o zachowanie symboliki 1918 roku. W Biegu Niepodległości limitu nie ma. Obniżona została również dolna granice wieku z 12 do 10 lat. Dano też szansę tym, dla których dystans 10 kilometrów budził obawy, czy podołają i dobiegną do mety. Teraz takich obaw już nie ma, bo jest także trasa o połowę krótsza, którą można pokonać, biegnąc, truchtając lub idąc spacerowym krokiem.

Spośród 73 zarejestrowanych grup najliczniejszą, liczącą 57 osób, jest BiegAm. 43 biegaczy mają Auta PRL, 23 Akademia Piłkarska Hussars United. Hyper Fight Fitness zgłosiło 20 biegaczy, wśród których są Andrzej Fonfara i jego były trener Bogdan Maciejczyk. Dzika Fitness ma 18 reprezentantów. Po 10 biegaczy wystawili „Dziennik Związkowy”, WPNA FM i Związek Narodowy Polski.

Zdecydowana większość startujących jest z aglomeracji chicagowskiej, ale nie brakuje przedstawicieli innych stanów. Do Chicago zawitają biegacze m.in. z Kalifornii, Washington, Oregon, Montany, Connecticut, Utah, Teksasu, Virginii, Kentucky, Oklahomy i ościennych Wisconsin, Michigan i Indiany.

Ci, którzy jeszcze nie zdążyli się zarejestrować lub w dalszym ciągu się wahają, mogą to zrobić on-line do soboty do godziny 17. Wystarczy odwiedzić stronę WPNA.FM, na której jest link rejestracyjny oraz wszystkie informacje dotyczące niedzielnego biegu.

Ci natomiast, którzy czekają dosłownie na ostatnią chwilę i podejmą próbę rejestracji w niedzielę przed biegiem, muszą się liczyć z tym, że mogą nie zdążyć.

Rejestracja rozpocznie się o godz. 9.00 i będzie prowadzona jedynie przez jedną osobę. Kilkunastu spóźnialskich może liczyć na rejestracyjny sukces, pozostali będą musieli niestety zadowolić się rolą kibica i obserwatora.

Pięć godzin emocji i wrażeń

Niedzielne przygotowania do Biegu Niepodległości rozpoczną się już o godz.9. 00 wydawaniem pakietów startowych, rejestracją spóźnialskich oraz oddaniem do użytku uczestników namiotu Gear Check, w którym będą oni mogli przechowywać rzeczy osobiste.

Oficjalne otwarcie nastąpi o godzinie 10.00, a piętnaście minut później rozgrzewkę poprowadzi Magdalena Huk. W tamtym roku „Dzika” pokazała żywioł, który porwał tłum i naładował go taką energią, że już wtedy było wiadomo, że każdy z biegaczy osiągnie metę. W tym roku rozgrzewka ma być jeszcze bardziej żywiołowa, dlatego nie można się spóźnić i jej przegapić.

O godz.11. 00 hymny amerykański i polski zaśpiewamy wspólnie z Emilią Topor. Głos utalentowanej wokalistki, pianistki i skrzypaczki, wsparty kilkoma tysiącami gardeł, będzie miał moc zdolną do uciszenia wiejącego od jeziora wiatru, może nawet wpływ na słońce, które wyjdzie zza chmur i w nich już się nie schowa.

O symbolicznej godzinie 11.11 wyruszą na trasę biegacze i biegaczki, którzy na 10 kilometrów walczyć będą o zwycięstwo premiowane biletami lotniczymi do Polski oraz o statuetki, które staną się własnością triumfatorów poszczególnych kategorii wiekowych.

Cztery minuty później do rywalizacji na dystansie pięciu kilometrów przystąpią ci, którzy mogą po czekające na nich na mecie medale, przebiec, przetruchtać, przejść.

W samo południe rozpocznie się wspólna zabawa połączona z wręczeniem nagród i zaprezentowaniem tych, którzy je zdobyli. W części artystycznej wystąpi Funky Polak, dla którego będzie to powrót na scenę po kilkuletniej przerwie. Okazję wybrał szczególną, audytorium również. Przed takim pewnie nigdy wcześniej nie miał okazji się zaprezentować. W towarzystwie chicagowskich muzyków Tomasza Ciastko i Andrzeja Balawendera pojawi się na scenie dwukrotnie. Krótko przed startem do biegu, by jednym ze swoich największych przebojów wlać w serca uczestników jeszcze większą motywację i wolę osiągnięcia celu. O godz. 12.30 powróci ponownie z nagraniami znanymi przez wszystkich, wywołującymi ciary, wzruszenie i powrót do wspomnień, kiedy stawialiśmy pierwsze kroki na ziemi wówczas nam tajemniczej i obcej.

Dziękujemy!

Sukces przedsięwzięcia tak gigantycznego i tak wymownego w swojej symbolice ma wielu twórców. Wielkie podziękowania kierowane są przede wszystkim do zespołu radia WPNA 103.1 FM, który podjął się organizacji biegu i pilotował go od samego początku do końca. Szczególne słowa szacunku należą się Związkowi Narodowemu Polskiemu, Atlantic Express Corporation, Aetna Insurance Company, Polskim Liniom Lotniczym LOT i Athletico Physical Therapy za finansowe wsparcie. Tak duża impreza nie może się udać bez licznej rzeszy wolontariuszy, których wciąż zapraszamy do współpracy i pomocy. Również „Dziennik Związkowy” jest dumny z tego, że ma swój udział w tym symbolicznym wydarzeniu.

Dariusz Cisowski

REKLAMA

2091207876 views

REKLAMA

2091208177 views

REKLAMA

2093004636 views

REKLAMA

2091208458 views

REKLAMA

2091208606 views

REKLAMA

2091208755 views