Polonia chicagowska modliła się w kościele św. Ferdynanda za dziewięćdziesiąt sześć ofiar tragicznej katastrofy prezydenckiego samolotu na lotnisku w Smoleńsku. Uroczysta msza św. została odprawiona 10 kwietnia, w dniu ósmej rocznicy tragedii smoleńskiej .
Uroczystość rozpoczął proboszcz parafii św. Ferdynanda ks. Zdzisław Torba witając gości honorowych przybyłych na uroczystość, m.in.: konsula generalnego RP w Chicago Piotra Janickiego, jego zastępcę Piotra Semeniuka wraz z żoną oraz prezesa ZKP Jana Kopcia. Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce reprezentował komendant Zygmunt Goliński. Bardzo miło przez wiernych została przywitana Maria Seweryn wraz z rodziną, żona Wojciecha Seweryna, jedynego przedstawiciela Polonii chicagowskiej pośród ofiar katastrofy. Wojciech Seweryn był pomysłodawcą i autorem Pomnika Katyńskiego w podchicagowskim Niles.
W nabożeństwie wziął udział także przybyły z Polski ojciec Jan Król, redemptorysta, pracownik Radia Maryja i jeden z założycieli Fundacji Lux Veritatis, do której należą Telewizja „Trwam” i Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Rangi jubileuszowej mszy dodały także liczne poczty sztandarowe i potężnych rozmiarów plakaty historyczne przygotowane przez NSZ-Nowe Pokolenie.
Gość z Polski, ojciec Król wygłosił homilię, w której nawiązał do tragicznych wydarzeń związanych z wypadkiem pod Smoleńskiem.– Nie byłoby katastrofy smoleńskiej na pewno, gdyby siedemdziesiąt lat wcześniej nie było mordu katyńskiego. W dalszej części kazania przedstawił zarys historyczny wydarzeń, które doprowadziły do mordu w lesie katyńskim w marcu 1940 roku. Przedstawił także problemy związane z dochodzeniem prowadzonym przez władze RP w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku rządowego samolotu osiem lat temu.
Po mszy świętej na stoisku NSZ-Nowe Pokolenie można było nabyć książkę pt. „Między młotem a swastyką”, wspomnienia kapitana Władysława Kołacińskiego „Żbika”, dowódcy jednego z partyzanckich oddziałów Narodowych Sił Zbrojnych. W parafialnej kaplicy wyświetlono też film Anity Gargas zatytułowany „W imię honoru”. Ten wstrząsający dokument opowiada historię trzech generalskich wdów smoleńskich: Ewy Błasik, Marioli Karwety i Krystyny Kwiatkowskiej. Co jest nawet bardziej wzruszające, przedstawia ich życie w cieniu wydarzeń 10 kwietnia 2010 r. Prowadzący tę część spotkania Jacek Karwowski, członek komitetu obchodów ósmej rocznicy smoleńskiej, przedstawił historię tamtych wydarzeń. Konsul Piotr Janicki w emocjonalnym, krótkim przemówieniu powiedział, że wśród dziewięćdziesięciu sześciu osób były osoby, które osobiście znał. – Nie ma ich, brakuje ich. Były to osoby, które w polityce osiągnęłyby bardzo dużo. Były to osoby, które na pewno znalazłyby się w dzisiejszym rządzie – podkreślił.
To nie koniec rocznicowych obchodów. W najbliższą niedzielę w Bazylice św. Jacka zostanie odprawiona rocznicowa msza święta. Zaraz po niej na cmentarzu św. Wojciecha w Niles będzie miała miejsce modlitwa i apel poległych. Natomiast 20 kwietnia przybyła z Polski delegacja z Ministerstwa Obrony Narodowej z Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego spotka się z Polonią w Eagle Club.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
