0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedŻydowski elektorat Obamy na Florydzie zawodzi

Żydowski elektorat Obamy na Florydzie zawodzi

-

Jak pokazują sondaże Barack Obama traci poparcie wśród społeczności żydowskiej na Florydzie. To zła wiadomość dla prezydenckiego sztabu wyborczego, ponieważ w tzw. swing states głosy każdej znaczącej grupy są na wagę złota. Jednym z takich stanów jest Floryda.

Choć statystycznie Żydzi stanowią tylko 3,4 proc. mieszkańców Sunshine State, niejednokrotnie okazywało się już, że w rzeczywistości ich siła sprawcza w wyborach jest niedoceniana. Wszystko to ze względu na ich niezawodną frekwencję.

REKLAMA

fot. Official White House Photo by Chuck Kennedy/ Prezydent Barack Obama musi zawalczyć o żydowski elektorat na Florydzie

Poparcie dla urzędującego gospodarza Białego Domu wśród osób żydowskiego pochodzenia jest na zaskakująco niskim poziomie w porównaniu do innych kandydatów Partii Demokratycznej w przeszłości. Nikt nie przewiduje, że głosy te zgarnie Mitt Romney, ale ich ubytek może zaważyć o utracie Florydy na rzecz Republikanów, tak jak to miało miejsce w 2000 roku. Warto przypomnieć, że przed czterema laty Obama zgarnął aż 78 proc. głosów społeczności żydowskiej w kraju. Szacunki ekspertów mówią obecnie o 10-14 procentowym spadku poparcia wśród Żydów. Jeśli wskaźnik ten podskoczyłby jeszcze o kilka punktów procentowych mogłoby się okazać, że będzie to jeden z głównych czynników decydujących o wygranej. Kluczem do sukcesu bądź porażki w stanie będzie wynik w na południu Florydy – tradycyjnej twierdzy Demokratów.

Na kilka miesięcy przed wyborami można zauważyć co najmniej dwie przyczyny takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, mało przekonywująca polityka Obamy poparcia dla Izraela i brak wizyty w tym państwie. Po drugie, bolesne skutki kryzysu finansowego odczuwalne na Florydzie, gdzie ponad milion osób pozostaje bez pracy. Sprawa jest o tyle istotna, że mniejszość żydowska to od lat obywatele niezwykle licznie biorący udział w wyborach. Ponad 90 proc. z nich na pewno pojawi się w listopadzie w punktach wyborczych.

Zaistniałą sytuację próbują wykorzystać Republikanie. Sztab Mitta Romneya powołał już do życia 30 specjalnych biur do kontaktu z wyborcami, przede wszystkim żydowskimi. Zatrudniono w roli doradcy m.in. Trevi Troya, zastępce sekretarza Departamentu Zdrowia w czasach prezydentury George’a Busha. Ponadto Romney zapowiedział już wizytę w Izraelu podczas swojej podróży do Europy.

Od dłuższego czasu krytyka izraelskiej polityki Obamy to ważny oręż w ręku byłego gubernatora stanu Massachusetts. Według obliczeń Republikanów około 15 proc. amerykańskich Żydów, którzy cztery lata temu poparli Obamę, teraz waha się czy zrobić to ponownie.

MG

REKLAMA

2091296682 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091296981 views

REKLAMA

2093093440 views

REKLAMA

2091297262 views

REKLAMA

2091297408 views

REKLAMA

2091297552 views