John Brennan, który dotychczas był głównym doradcą dprezydenat Obamy ds. walki z terroryzmem, zostanie nowym szefem najważniejszej amerykańskeij służby specjalnej – Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Równocześnie na stanowisko sekretarzem obrony zostanie wyznaczony Chuck Hagel. Obie nominacje muszą być zaakceptowana przez amerykański Senat.
Obama rozważał powierzenie Brennanowi najwyższego stanowiska w CIA już w 2008 roku. Brennan wycofał się jednak z ubiegania się o tę funkcję z powodu wątpliwości dotyczących jego powiązań z kontrowersyjnymi metodami przesłuchań podczas pracy w CIA za czasów George’a W. Busha. Zaprzeczył wówczas, że miał jakikolwiek związek ze stosowaniem takich metod przesłuchań, jak podtapianie i oświadczył, że jest im przeciwny.
Jak agencja pisze AP, 57-letni Brennan jako doradca prezydenta ds. walki z terroryzmem był zaangażowany w planowanie akcji, w której wyniku w 2011 roku zabito Osamę bin Ladena. Kierował też działaniami administracji mającymi ograniczyć rozrost organizacji terrorystycznych w Jemenie i innych miejscach na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej.
Brennan, płynnie mówiący po arabsku, przez 25 lat pracował w CIA. Pełnił m. in. funkcję szefa placówki w Arabii Saudyjskiej. Za czasów George’a W. Busha był też wicedyrektorem agencji.
W listopadzie ze stanowiska dyrektora CIA zrezygnował generał David Petraeus, podając jako przyczynę swój romans pozamałżeński. Petraeus był m.in. dowódcą wojsk amerykańskich w Iraku i Afganistanie. Obecnie pełniącym obowiązki dyrektora CIA jest były zastępca Petraeusa Michael Morell.
Natomiast były republikański senator Chuck Hagel jest kandydatem prezydenta Baracka Obamy na nowego sekretarza obrony USA. 66-letni Hagel jest obecnie jednym z głównych doradców Obamy w sprawach wywiadowczych. W razie zatwierdzenia kandydatury Hagela przez Senat, stanie się on następcą obecnego szefa Pentagonu Leona Panetty, który już wcześniej deklarował, że nie zamierza kierować resortem w trakcie drugiej kadencji prezydenta.
Były senator jest weteranem wojny w Wietnamie. Został dwukrotnie odznaczony Purpurowym Sercem za rany odniesione w walce. CNN cytuje dziś HAgela, który mówi, że „wojna jest straszną rzeczą”. Krytyczne nastawienie ówczesnego senatora do sposobu prowadzenia wojny w Iraku zniechęciło do niego konserwatywnych Republikanów. Innych przeciwników przysporzyły mu wypowiedzi dotyczące Izraela i Iranu; Hagel przeciwstawiał się bowiem, między innymi, niektórym sankcjom wymierzonym w Teheran, wezwał też Tel Awiw do podjęcia negocjacji z palestyńskim Hamasem, który uznawany jest w USA za organizację terrorystyczną.
Nominowanie Republikanina na ministra obrony może pomóc administracji Obamy w uzyskaniu „ponadpartyjnego poparcia dla planowanych cięć budżetu” Pentagonu. Jeśli jego nominacja zostanie zatwierdzona przez Senat, będzie drugim republikańskim ministrem resortu obrony w rządzie Obamy. Pierwszym był Robert Gates, który był szefem Pentagonu nominowanym przez byłego prezydenta George’a W. Busha i zatrzymanym na tym stanowisku przez Obamę po objęciu przez niego urzędu w 2004 roku.
/