Gubernator Teksasu oskarża prezydenta Obamę, że jego polityka imigracyjna przyczynia sie do wzrostu liczby nieletnich imigrantów przybywających do USA przez zieloną granicę. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zatrzymano ponad 5 tys. dzieci, które nielegalnie próbowały przedostać się do Stanów Zjednoczonych. Większość z nich trafiła pod opiekę federalnego rządu.
W datowanej na 4 maja korespondencji, do której dotarła stacja Fox News, Rick Perry pisze, że zjawisko nielegalnej imigracji wśród dzieci w ostatnim czasie drastycznie się nasiliło. W ostatnim półroczu funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali ponad 5 200 dzieci, które same, bez opieki dorosłych usiłowały przedostać się na teren Stanów Zjednoczonych. Nieletni trafili pod opiekę władz federalnych i stanowych, które pokrywają koszty ich pobytu na terenie USA, obciążając amerykańskich podatników.
Gubernator Teksasu pisze, że brak zdecydowanych działań administracji Baracka Obamy i zezwalanie na pobyt małych nielegalnych imigrantów na terenie USA prowadzą do „utrwalania tego niepokojącego zjawiska”. „Każde dziecko, któremu pozwalamy pozostać w USA zachęca kilkaset następnych do podróży przez granicę. Nasz kraj nie może sobie dłużej pozwolić na dostarczanie pokus zachęcających do podejmowania próby nielegalne imigracji. Aby ją zakończyć, rząd federalny musi powstrzymać napływ nowych imigrantów na granicy USA-Meksyk, odesłać do rodzinnego kraju tych, którzy już są w USA oraz zniechęcić innych, oraz zapobiec takim procederom w przyszłości” – pisze Rick Perry.
Nie wiadomo dokładnie ilu małych nielegalnych imigrantów jest odsyłanych do kraju pochodzenia. Szacuje się, że jest to mniej niż 10 proc. zatrzymanych.
Według raportu Associated Press zjawisko nielegalnej imigracji wśród nieletnich drastycznie nasiliło się w ostatnich miesiącach. Tylko w marcu pogranicznicy zatrzymali 1390 dzieci przekraczających granice USA-Meksyk. Większość z nich po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy departamentu Bezpieczeństwa Narodowego trafia pod opiekę Biura ds. Uchodźców podległego Departamentowi Zdowia i Opieki Społecznej. Za ich pobyt na terenie USA płaca amerykańscy podatnicy. Obrańcy praw człowieka uważają, że odsyłanie dzieci do krajów, z których uciekły, byłoby „niehumanitarne”.
Oto kopia listu wysłanego do prezydenta Obamy przez gubernatora Teksasu.
mp
