0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedBranży rolniczej grozi katastrofa. Zabraknie rąk do pracy

Branży rolniczej grozi katastrofa. Zabraknie rąk do pracy

-

Amerykańska branża rolnicza stoi przed widmem prawdziwej katastrofy. Jeżeli Kongres zatwierdzi nowe przepisy, farmerom zabraknie rąk do pracy. Zatrudnienie będą bowiem mogły otrzymać tylko osoby posiadające pozwolenie na pracę. Tymczasem 80 proc. pracowników amerykańskich farm to nielegalni imigranci. Na ich miejsce nie ma chętnych…

Pomysł, aby każdy amerykański pracodawca, przed zatrudnieniem miał obowiązek weryfikowania potencjalnego pracownika w federalnej bazie danych, cieszy się na Kapitolu dużym poparcie. Program E-Verify, bo o nim mowa, ma zwolenników po obu stronach sceny politycznej.

REKLAMA

Jednak jego wprowadzenie w życie może okazać się katastrofalne w skutkach dla amerykańskiego rolnictwa. Nazwisk i numerów Social Security większość pracowników farm na darmo szukać w federalnej bazie danych, osób uprawnionych do pracy w USA. 80 proc. z nich przebywa bowiem na terenie USA nielegalnie. Jeżeli nagle okaże się, że farmerzy muszą zrezygnować z nielegalnej siły roboczej, branży grozi katastrofa, która odczują wszyscy mieszkańcy USA. Chętnych na wykonywanie ciężkiej pracy, w palącym słońcu za minimalną płacę wśród rodowitych Amerykanów najzwyczajniej nie ma.

Wyraźnie pokazuje to kampania “Take Our Jobs” (Weźcie nasze prace), która miała zachęcić Amerykanów do podejmowania pracy w rolnictwie. Jak mówi szef Związku Pracowników Rolnictwa Arturo Rodriguez na 86 tysięcy dostępnych etatów, pracę podjęło zaledwie … 11 osób (!). Szacuje się, że na amerykańskich farmach pracuje około miliona osób.

O tym, że sytuacja jest bardzo poważna przekonuje także demokratyczna kongresmanka Zoe Lofgren z Kalifornii, gdzie znajduje się wiele farm, które dotknąć może brak rąk do pracy. Lofgren podkreśla, że wielu farmerów chętnie przyjęłoby do pracy Amerykanów i legalnych imigrantów, ale niskie zarobki i trudne warunki pracy sprawiają, że chętnych najzwyczajniej nie ma.

Rozwiązaniem sytuacji byłaby kompleksowa reforma imigracyjna, na której zatwierdzenie wielkich szans jednak nie ma. Fermerzy muszą, więc polegać programie tymczasowych wiz do pracy w rolnictwie H-2A. Specjaliści podkreślają jednak że program jest kosztowny, obciążony wieloma biurokratycznymi wymogami i mało efektywny. Wydanie blisko miliona tymczasowych wiz rocznie, bo tylu pracowników potrzebuje branża rolnicza, jest fizycznie niemal niemożliwe.

MP

REKLAMA

2091295435 views

REKLAMA

2091295735 views

REKLAMA

2093092194 views

REKLAMA

2091296016 views

REKLAMA

2091296162 views

REKLAMA

2091296306 views