Jak co roku US Postal Service otrzymuje tysiące listów skierowanych do świętego Mikołaja. Koperty zaadresowane „Dear Santa” wciąż napływają. Cytowane fragmentami przez dziennikarzy MSNBC listy pokazują, jak trudnym rokiem dla wielu dzieci był rok 2012.
W okresie między Świętem Dziękczynienia a 24 grudnia US Postal Service dostarcza niemal 18 miliardów paczek i listów. Wśród nich wiele z nich to specjalne listy adresowane jedynie nagłówkiem „To Santa”.
Listy do świętego Mikołaja są nadsyłane do amerykańskiej poczty od ponad 100 lat. Jednakże dopiero od 1912 roku pracownicy poczty mogą oficjalnie odpowiadać na przesyłki z całego kraju.
W latach 40-tych liczba listów do świętego Mikołaja wzrosła tak bardzo, że pracownicy poczty zaczęli zachęcać organizacje charytatywne do tego, aby odpowiadały na listy dzieci i spełniały ich marzenia.
W ciągu ostatnich 60 lat świąteczny program „Operation Santa” znacznie się rozwinął. Dziś w okresie przedświątecznym przez nowojorski oddział USPS przewija się średnio ponad 5oo tys. listów do świętego Mikołaja.
Każdy z listów nadesłanych do świętego Mikołaja jest otwierany, czytany, a następnie kopiowany. Dobre elfy, czyli ni mniej ni więcej tylko wolontariusze, mogą wybrać sobie list, którego autora życzenie chcieliby spełnić.
Wolontariusze zaangażowani w tegoroczną edycję „Operation Santa” przyznają, że wiele listów zostało nadesłanych przez najmłodsze ofiary huraganu Sandy. Dzieci proszą o najbardziej podstawowe produkty, których brakuje w domu.
Na terenie całego kraju znajduje się 26 urzędów USPS, które biorą udział w tegorocznej edycji „Operation Santa”. Pełną ich listę z dokładnymi adresami i numerami telefonów znajdą Państwo TUTAJ.
AS
Visit NBCNews.com for breaking news, world news, and news about the economy
