0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPNADiamentowy jubileusz KPA ze zniesieniem wiz tle

Diamentowy jubileusz KPA ze zniesieniem wiz tle

-

Kongres Polonii Amerykańskiej obchodzi w czwartek 14 listopada 75. rocznicę powstania i działalności, ale powodów do celebracji jest dużo więcej. Uroczystości diamentowego jubileuszu KPA – zjazd delegatów z całego kraju i uroczysty bankiet – zbiegają się w czasie z przystąpieniem Polski do ruchu bezwizowego z USA (Visa Waver Program, VWP), obchodami Narodowego Święta Niepodległości Rzeczypospolitej i Dnia Weterana. Dlatego KPA obchodzi nie tylko swój diamentowy jubileusz, ale świętuje też swoją wielką rolę w wolnościowych dążeniach Polski i zniesieniu wiz dla Polaków (piszemy o tym z perspektywy historii dawnej i najnowszej na stronach od 2 i 3.) Polonia i Polska, po dekadach intensywnych wysiłków, wreszcie doczekały się członkostwa w VWP. KPA ściśle współpracował z legislatorami w Kongresie USA, którzy przedstawiali kolejne – niestety zakończone niepowodzeniami – inicjatywy ustawodawcze, które miały znieść wizy dla Polski. Prezes KPA Frank Spula odbył liczne spotkania z parlamentarzystami w Waszyngtonie i w Chicago, mobilizował poparcie dla owych projektów, które konsekwentnie blokowane były w Kongresie. Do akcji KPA przyłączyło się wiele instytucji w USA i w Polsce m.in. ,,Dziennik Związkowy” i LOT. Momentem przełomowym starań było spotkanie Donalda Trumpa z Polonią w 2016 r. w siedzibie Związku Narodowego Polskiego w Chicago. Wówczas to Trump, kandydat na prezydenta, po raz pierwszy dowiedział się od prezesa Franka Spuli, że Polska jest jedynym sojusznikiem USA z obowiązkiem wizowym. Trump obiecał zniesienie wiz zaraz po wygraniu wyborów, nie zdając sobie sprawy z barier proceduralnych. Po około trzech latach Polska została ostatecznie przyjęta do programu bezwizowego po spełnieniu wszystkich wymogów władz amerykańskich.

REKLAMA

Prezes KPA i ZNP Frank Spula wyraził radość, że Polacy mogą teraz swobodnie przyjeżdżać do USA, by odwiedzić rodziny oraz w celach turystycznych lub biznesowych i że zacieśnią się relacje między oboma krajami.

Prezes Spula zapytany o plany KPA na najbliższą przyszłość stwierdził, że chciałby zaktywizować młode pokolenia Amerykanów polskiego pochodzenia, aby angażowali się w działalność społeczną i polityczną. – Przede wszystkim apeluję o głosowanie w wyborach i uczestnictwo w procesie demokratycznym. Jeśli ktoś jeszcze nie jest wyborcą, to powinien jak najszybciej zarejestrować się do głosowania – podkreślił.

Prezes Spula podsumował dokonania KPA i plany na przyszłość w liście do delegatów, biorących udział w obchodach 75-lecia organizacji w czwartek 14 listopada w Rosemont koło Chicago.

(ao)

[spacer color=”8BC234″ icon=”Select a Icon” style=”1″]

Prezes Frank Spula i Donald Trump, 2016 r.  fot.Dariusz Lachowski

 

Prezes Frank Spula i senator Mark Kirk, 2016 r. fot.Alicja Otap

 

Od lewej: prezes ZNP i KPA Frank Spula, kongr. Mike Quigley, Ed Kelly i skarbnik ZNP Marian Grabowski fot.arch. Dziennika Związkowego

[spacer color=”8BC234″ icon=”Select a Icon” style=”1″]

75-lecie Kongresu Polonii Amerykańskiej

 

Minęło 75 lat od założenia Kongresu Polonii Amerykańskiej (KPA) – największej federacji amerykańskich organizacji polonijnych. W marcu natomiast świętowaliśmy 20-lecie przyjęcia Polski do NATO, do którego przyczynił się lobbing KPA. Kongres Polonii Amerykańskiej wciąż stoi na straży interesów Polski, a wolność Ojczyzny jest dla organizacji sprawą nadrzędną.

Kongres Polonii Amerykańskiej (Polish American Congress) świętuje w tym roku 75-lecie swojego powstania. Działalności tej polonijnej federacji to materiał na opasłą książkę. Opracowania takie powstały i są świetnym kompendium wiedzy o historii Kongresu Polonii Amerykańskiej i jego wpływu na kształt i rozwój polskiej diaspory w USA, a także wpływu organizacji na politykę międzynarodową i znaczenie Polski  na światowej arenie politycznej. Historia i działalność KPA została znakomicie i wyczerpująco opisana m.in. przez historyk z Uniwersytetu Wrocławskiego, Joannę Wojdon, która na temat KPA napisała trzy książki: „W imieniu sześciu milionów”, „W jedności siła” oraz wydaną w języku angielskim „White and Red Umbrella” (pol. „Biało-czerwony parasol”).

12 marca minęło 20 lat od przyjęcia Polski do struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego NATO. Ten doniosły moment jest bez wątpienia jednym z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski. To oczywiście wielki sukces polskich dyplomatów i władz, ale rola Kongresu Polonii Amerykańskiej była w procesie akcesyjnym bardzo istotna. Zanim jednak dojdziemy do wydarzeń z 1999 roku, cofnijmy się do roku 1944, do początków KPA.

Przeciwko grabieży Polski

Kongres Polonii Amerykańskiej powstał w reakcji Polonii Amerykańskiej na tragiczne w skutkach decyzje, które dotyczyły Polski, jej granic i umiejscowienia w strefie sowieckich wpływów. 4 marca 1944 roku w Chicago, w siedzibie jednej z najważniejszej organizacji polonijnych – Związku Polek w Ameryce – odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyło około 50 liderów organizacji polonijnych. Trwającą cały dzień dyskusję prowadził prezes Związku Narodowego Polskiego (ZNP), Karol Rozmarek. Spotkanie zaowocowało powołaniem nowej federacyjnej polonijnych organizacji, która miała za zadanie reprezentować Polonię Amerykańską na arenie politycznej oraz dbać o interesy Polski. Głównym celem KPA było ocalenie polskiej wolności i niezależności oraz działalność pomocowa na rzecz zrujnowanej wojną Polski i jej obywateli. Nowo powstała organizacja reprezentowała sześć milionów Amerykanów polskiego pochodzenia, dla których sprawy polskie, a w szczególności niezawisłość i niezależność Polski były sprawami priorytetowymi. Kiedy okazało się, że   Roosevelt, Stalin i Churchill potraktowali Polskę instrumentalnie i przedmiotowo, zgadzając się na sowiecką grabież wschodnich terenów Rzeczypospolitej, Kongres Polonii Amerykańskiej zareagował bardzo zdecydowanie – określając postanowienia Konferencji Jałtańskiej jako zdradę Polski i Polonii. Rozczarowanie i poczucie krzywdy były wśród Polonii tym większe, że Karol Rozmarek, a wraz z nim 90 proc. Polonii amerykańskiej wsparło wybór Roosevelta na prezydenta USA, głównie dlatego, że ten obiecał Polakom, że granice Polski po zakończeniu drugiej wojny światowej nie zostaną przesunięte.

Pierwsza założycielska konwencja KPA miała miejsce w Buffalo 29 maja 1944 roku. Wzięło w niej udział ok. 3 tys. delegatów reprezentujących organizacje polonijne, związki wyznaniowe i polskie parafie, stowarzyszenia pracownicze i przemysłowe oraz instytucje edukacyjne. Była to najliczniejsze spotkanie liderów polonijnej społeczności w historii Stanów Zjednoczonych, które zaowocowało stworzeniem instytucjonalnych ram działania organizacji. KPA stał się organizacją federacyjną, skupiającą organizacje, a nie osoby indywidualne. Podjęto także decyzję stworzenia biura w Waszyngtonie, co miało ułatwić lobbowanie w amerykańskiej stolicy, w interesie Polski i Polonii. Na początku 1945 roku kierownictwo nad waszyngtońskim biurem KPA objął Charles Burke, a jego aktywna działalność sprawiła, że Kongres szybko stał się organizacją rozpoznawalną i istotną.

Wcześniej, bo 17 marca 1944 r. na siedzibę główną KPA wybrano budynek Związku Narodowego Polskiego w Chicago, a prezesem Kongresu Polonii Amerykańskiej został Karol Rozmarek. Od początku zatem Związek Narodowy Polski i Kongres Polonii Amerykańskiej są związane funkcja prezesa, który kieruje obydwoma organizacjami, oraz siedzibą główną. Wspólne są też cele i dążenia tych dwóch polonijnych organizacji, a za najważniejsze uznać należy konsolidację działań polonijnych, jednoczenie Polonii oraz działalność pomocową.

Precz z komuną!

Kongres Polonii Amerykańskiej zawsze znajdował się w opozycji do reżimu komunistycznego. Już w Nowy Rok 1945 roku Karol Rozmarek oświadczył, że Polska pod sowiecką okupacją nie posiada mandatu, aby wybrać rząd. Powstały kilka dni później wydział stanowy Illinois KPA wydał rezolucję potępiającą rząd lubelski. Kongres Polonii Amerykańskiej nie zgodził się z nowym układem granic i wielokrotnie potępiał państwa alianckie za ich uznanie. Kiedy w lipcu 1945 roku Stany Zjednoczone uznały oficjalnie rząd polski, KPA stanowczo sprzeciwił się temu stanowisku. Niestety, Konferencja Poczdamska potwierdziła ustalenia wcześniejszych – w Teheranie i Jałcie. KPA nie udało się zmienić kierunku amerykańskiej polityki wobec zniewolonej przez Sowietów Polski. Podczas kolejnych dekad komunizmu w Polsce KPA pozostawał organizacją otwarcie antykomunistyczną, mającą za zadanie podtrzymywanie idei wolnościowej wśród polskiej diaspory oraz ochronę polskiej kultury i polskich tradycji. Dzięki KPA, Polonia pomimo wewnętrznych różnic i sporów zdołała zjednoczyć się w walce o polskie i polonijne interesy.

Na straży wolności

W działalności Kongresu Polonii Amerykańskiej historycy rozróżniają cztery okresy.

Okres pierwszy, obejmujący lata 1944-60 nazywany jest „Erą Bohaterską” był bez wątpienia najbardziej aktywnym okresem działalności organizacji. Postawa KPA wobec komunistycznego reżimu i sowieckiej dominacji w Europie Środkowej była zdecydowana i nieugięta. Prezes Karol Rozmarek wielokrotnie krytykował nowy układ sił i miejsce, w jakie w wyniku porozumień między głównymi mocarstwami, zepchnięta została Polska. Dzięki KPA, głos krytyki był słyszalny, choćby na spotkaniu założycielskim Organizacji Narodów Zjednoczonych w San Francisco w 1945 roku. Karol Rozmarek zdołał także przekonać amerykański Kongres, aby po latach polityki imigracyjnej, która praktycznie zamknęła amerykańskie granice dla emigrantów, do USA wpuszczono ponad 140 tysięcy polskich uchodźców wojennych i umożliwiono im uzyskanie amerykańskiego obywatelstwa. Wśród innych istotnych działań KPA w tym okresie wymienić należy poparcie dla powstania Radia Wolna Europa oraz zatwierdzenia przez Kongres USA śledztwa ws. Zbrodni Katyńskiej, a w efekcie ustalenie w 1952 r., że jej sprawcą była sowiecka Rosja. Zdecydowanie antykomunistyczne nastawienie KPA wpłynęło na zmianę optyki Amerykanów. W roku 1960, walczący o prezydenturę USA Richard Nixon i John F. Kennedy wyrażali stanowiska otwarcie przeciwne komunizmowi i sowieckiej dominacji.

Okres drugi działalności KPA zbiegł się z amerykańską interwencją w Wietnamie. W tym okresie KPA stanął w obliczu zmian, jakie zaszły w amerykańskiej polityce. Wojna w Wietnamie spowodowała, że zmieniło się umiejscowienie amerykańskich priorytetów w polityce globalnej. Po zakończeniu zimnej wojny, prezydent Nixon ocieplił nieco stosunki z Sowietami, co przełożyło się na nawiązanie współpracy gospodarczej pomiędzy USA  a komunistyczną Polską. W roku 1967 prezesem KPA został Alojzy Mazewski, który zdecydowanie podtrzymywał stanowisko swojego poprzednika, ale jego antykomunizm został w USA skrytykowany jako „anachroniczny”. W 1975 r. rezultaty przyniósł wieloletni lobbing KPA w sprawie uznania przez Stany Zjednoczone zachodniej, ustalonej po wojnie granicy Polski. Podpisany przez 35 państw Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zagwarantował integralność terytorialną państw-sygnatariuszy, a także wywarł ogromny wpływ na poszanowanie praw człowieka oraz wolności religijnej i politycznej w Polsce.

Wybór Jana Pawła II na papieża, a następnie przemiany społeczno-polityczne w Polsce, zapoczątkowane powstaniem NSZZ „Solidarność” były początkiem trzeciego etapu działalności Kongresu Polonii Amerykańskiej. Okres ten datuje się na lata 1980-99. W najbardziej krytycznej dla przyszłej transformacji ustrojowej fazie, prezesem KPA był Alojzy Mazewski, a jego pozycja polityczna w USA, dobre stosunki z kolejnymi prezydentami oraz zdolności dyplomatyczne, umożliwiające zjednoczenie Polonii w działalności na rzecz wyzwolenia Polski spod komunistycznego jarzma sprawiły, że po latach względnej stagnacji aktywność KPA oraz jego znaczenie w amerykańskiej polityce wzrosły. KPA od samego początku popierał opozycję antykomunistyczną w Polsce. W 1981 r., zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego, Mazewski spotkał się z prezydentem USA Ronaldem Reaganem. Kongres, wraz z administracją Reagana, potępił wprowadzenie stanu wojennego i szykanowanie opozycji przez komunistyczny aparat władzy. Do Stanów Zjednoczonych nadciągnęła kolejna, po powojennej, fala emigracji, tzw. solidarnościowej. Byli to ludzie, którzy zostali zmuszeni do wyjazdu z PRL, a w nowej ojczyźnie nie zaprzestali walki o wolną Polskę. Ich wysiłki wspierał KPA, który oprócz działalności politycznej skupił się na wysyłaniu do Polski pomocy humanitarnej, której wartość oceniania jest na 160 mln dol., czyli kwotę porównywalną do tej, którą Polonia amerykańska przekazała Polsce w czasie i bezpośrednio po drugiej wojnie światowej.

Ambasador spraw polskich

Prezes Alojzy Mazewski był postacią nietuzinkową. Prawnik z wykształcenia, weteran drugiej wojny światowej, zdolny menedżer, znany z umiejętności podejmowania trudnych decyzji, był przede wszystkim budowniczym sojuszy i porozumień. Był zawsze gotowy bronić dobrego imienia Polaków i Polonii oraz dyskutować o sprawach ważnych dla Polski. Był pierwszym prezesem KPA, który odwiedził Polskę. Jego wizyta w kraju, związana z pogrzebem kardynała Wyszyńskiego, była również okazją do spotkania z przewodniczącym Solidarności Lechem Wałęsą. Mazewski gorąco wspierał ruch solidarnościowy i popierał protesty robotników w komunistycznej Polsce. To dzięki jego zaangażowaniu oraz umocnieniu pozycji KPA na amerykańskiej scenie politycznej, reżimowi Jaruzelskiego nie udało się zdławić Solidarności, co w rezultacie doprowadziło do przemiany ustrojowej w Polsce.

Mazewski doskonale rozumiał rolę, jaką w pokonaniu komunizmu miał Kościół katolicki i papież Jan Paweł II. Dwukrotnie gościł go w Stanach Zjednoczonych, w 1976 i 1978 roku, drugi raz już po wyborze kardynała Wojtyły na papieża. Alojzy Mazewski był też inicjatorem oraz orędownikiem dialogu pomiędzy Polakami a mieszkającymi w USA Żydami. Zachęcał obie grupy do dialogu i złagodzenia powracających pomiędzy nimi napięć.

„Prezesa Mazewskiego zawsze uważałem za „ambasadora spraw polskich”. Był prawdziwym mężem stanu, zdolnym i wpływowym politykiem. Alojzy Mazewski miał niezwykły talent do zjednywania sobie ludzi, a współpraca z różnymi grupami etnicznymi i ich liderami zaowocowała wzrostem znaczenia Polonii, zarówno na lokalnej, chicagowskiej, jak i ogólnoamerykańskiej scenie politycznej. Fakt, że Polonia była za prezesury Mazewskiego grupą wpływową i zdolną do dbania o interesy Polski, było w dużej mierze zasługą jego zdolności do nawiązywania dialogu” – tak wspomina go obecny prezes KPA Frank J. Spula.

Polska w NATO i zwieńczenie misji KPA

Po śmierci Alojzego Mazewskiego w 1988 roku, władzę w KPA przejął jego następca Edward Moskal. Do sukcesów organizacji za prezesury Edwarda Moskala zaliczyć należy wsparcie dla restrukturyzacji polskiej gospodarki w warunkach transformacji ustrojowej i przystosowanie jej do warunków działania wolnego rynku. Dzięki wsparciu KPA Polska otrzymała od USA 800 mln dol. pomocy na restrukturyzację gospodarki. W 1991 Edward Moskal spotkał się z prezydentem Georgem H.W. Bushem, u którego uzyskał poparcie dla uznania na arenie międzynarodowej zachodnich granic Polski z nowo powstałym zjednoczonym państwem niemieckim. Jednak największym sukcesem KPA za kadencji Moskala była integracja Polski z NATO. Po trwającym sześć lat lobbingu w 1999 roku Polska, wraz z Czechami i Węgrami została przyjęta do struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wejście Polski do NATO było zwieńczeniem misji Kongresu Polonii Amerykańskiej, która od samego początku istnienia organizacji skupiała się na wprowadzeniu Polski do grona wolnych i demokratycznych państw.

Nowe wyzwania, nowe problemy

Po 1999 roku KPA stanął przed niełatwym zadaniem przedefiniowania swojej roli, która z uwagi na transformację ustrojową musiała ulec modyfikacji. KPA skupił się w ostatnich latach na promowaniu w USA kultury polskiej, nauki języka polskiego oraz ochronie bogatego dziedzictwa Polonii Amerykańskiej, w tym zabytkowych kościołów i pomników wzniesionych przez Polonię. Do zadań KPA należy też dbałość o dobre imię Polski i reagowanie w sytuacjach, kiedy jest ono narażone na szwank. W 2005 roku przewodnictwo w KPA przejął Frank J. Spula, któremu przyszło działać w warunkach coraz większego rozproszenia polskiej diaspory w USA oraz zwiększającej się polaryzacji polityczno-społecznej w Polsce. Prezes Spula oprócz skupiania się na sprawach amerykańskich i dotyczących Polonii Amerykańskiej, na szczeblu międzynarodowym kontynuuje dzieło Alojzego Mazewskiego. Nawiązywanie i podtrzymywanie kontaktów z amerykańskimi politykami sprawia, że głos Polonii jest wciąż słyszany w Stanach Zjednoczonych. W 2016 roku Frank J. Spula spotkał się z kandydującym na prezydenta Donaldem Trumpem, a zdaniem wielu ekspertów to właśnie poparcie Polonii amerykańskiej zdecydowało o zwycięstwie republikańskiego kandydata. Prezes Spula wielokrotnie reagował w sprawach obrony dobrego imienia Polski, choćby w sprawie używania terminu „polskie obozy śmierci” czy prezentowania niekorzystnego obrazu Polski i Polaków w mediach. Prezes Spula podkreśla, że dla KPA wciąż celem nadrzędnym jest działanie w interesie Polski, choć kierunek działań organizacji musiał ulec zmianie.

„Kierunek działań i współczesne cele Kongresu Polonii Amerykańskiej są znacząco odmienne od tych sprzed lat. Przede wszystkim dlatego, że komunizm w Polsce upadł, a Polska jest krajem wolnym.  W dalszym ciągu naszym zadaniem jest lobbing w Waszyngtonie, mający za cel pomoc interesom Polski. Dzisiaj Polska, choć wolna, z uwagi na swoje położenie geopolityczne, jest krajem, któremu zagraża Rosja i prezydent Putin. Rosja to stałe zagrożenie dla Polski i nie sądzę, aby kiedykolwiek przestało być aktualne. W związku z tym potrzebny jest silny sojusz Polski i USA, ażeby go tworzyć i podtrzymywać – potrzebne jest zaangażowanie i lobbing KPA w Kongresie USA, a także ścisła współpraca pomiędzy KPA a polskimi władzami. Aby cokolwiek osiągnąć i liczyć się w amerykańskiej polityce, potrzebne są kontakty na wszystkich szczeblach, od tych z lokalnymi politykami, poprzez wywieranie wpływu na kongresmenów i senatorów, aż po prezydenta i jego administrację. Kongres Polonii Amerykańskiej poprzez swoje działania tworzy i podtrzymuje te kontakty, bez których dbanie o interesy Polonii i Polski nie byłoby możliwe. Od lat prowadziliśmy działania w celu zniesienia przez USA wiz turystycznych dla Polaków, bo Polska była w tej sprawie od lat ignorowana przez Amerykanów, a zniesienie wiz dla Polaków stanowiło kwestię okazania szacunku dla sojusznika” – mówi prezes Spula.

Kongres Polonii Amerykańskiej jest organizacją, która od 75 lat stoi na straży polskich interesów w Stanach Zjednoczonych. Jako organizacja skupiająca się głównie na lobbingu, pozostaje często w cieniu polityków i liderów podpisujących międzynarodowe umowy i rozwiązujących istotne problemy współczesnego świata. Pamiętając o zasługach KPA, na pierwszy plan wyłania się niestrudzona działalność organizacji na rzecz wolności i niezawisłości Polski. Życząc wielu sukcesów na kolejne lata działalności Kongresu Polonii Amerykańskiej, warto dodać: oby walka o wolną Polskę nigdy już nie była potrzebna.

Grzegorz Dziedzic 

REKLAMA

2091335151 views

REKLAMA

2091335450 views

REKLAMA

2093131909 views

REKLAMA

2091335731 views

REKLAMA

2091335877 views

REKLAMA

2091336021 views