Nowy Jork nie dostanie od władz federalnych pieniędzy na zatrudnienie większej liczby policjantów. Już drugi rok z rzędu Departament Sprawiedliwości nie zgodził się na wyasygnowanie dodatkowych funduszy na poprawę bezpieczeństwa w mieście. Według kryteriów stosowanych przez Departament, Nowy Jork nie dostanie pieniędzy… bo jest wystarczająco bezpieczny.
- fot.Nowy Jork nie dostnie pieniędzy na zatrudnienie dodatkowych policjantów
Do podziału Departament Sprawiedliwości miał w sumie 298 milionów. Pieniądze rozdzielane były według specjalnej formuły uwzględniającej poziom przestępczości, a ta w Nowym Jorku spadła. Zasady rozdzielania pieniędzy stanowczo krytykuje nowojorski senator Chuck Schumer, który podkreśla że nie ma ona żadnego sensu bo karze te miasta i departamenty policji, które pracują najlepiej i najefektywniej, skutecznie walcząc z przestępczości.
Chociaż przestępczość w Nowym Jorku w ostatnich latach rzeczywiście spadła, to władze miasta są przekonane że dodatkowe etaty policyjne zdecydowanie poprawiłyby bezpieczeństwo w mieście. NYPD korzysta z federalnych funduszy w formie innych grantów, głównie na walkę z zagrożeniem terrorystycznym. Dodatkowi funkcjonariusze na ulicach mogliby, według władz Nowego Jorku, w tej walce skutecznie pomóc.
Najwięcej pieniędzy z puli 298 milinów dostały Sacramento (21 milionów) Miami (12 milionów) i Chattanooga (4 miliony).
Na liście największych przegranych, którzy nie dostali ani dolara znalazły się m.in. Los Angeles, Boston i Chicago, które boryka się z falą przemocy.
MNP (NY Daily News)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone
