Bywalczyni nowojorskich salonów, urodzona w Polsce Beata Boman, została we wtorek zatrzymana przez policję. Projektantka i była modelka oskarżona jest o kradzież eleganckiej apaszki o wartości ponad 11 tys. dolarów.
Do kradzieży doszło w ekskluzywnej sieci sklepów Richards, w stanie Connecticut. Jeden z pracowników sklepu zauważył jak Beata Boman wyszła z przybytku z wartym 11 tys. dolarów szalem, nie płacąc za niego. Do akcji szybko wkroczyła policja.
Była modelka, a obecnie projektantka, po zatrzymaniu przez policję przyznała się do tego, że wyniosła ze sklepu drogi dodatek, nie uiszczając za niego opłaty. Twierdzi jednak, że zamierzała go wkrótce zwrócić.
38-letnia Beata Boman została zatrzymana przez funkcjonariuszy policji w nowojorskiej dzielnicy Greenwich , jednak została zwolniona po wpłaceniu kaucji w wysokości 5 tys. dolarów.
Sprawę bada policja, a rozprawa w sądzie okręgowym w Stamford została zaplanowana na najbliższy poniedziałek.
Beata Boman jest od wielu lat bywalczynią nowojorskich salonów. Projektantka stała się powszechnie rozpoznawalna po tym, jak trzy lata temu na wakacjach we francuskim St. Tropez paparazi sfotografowali ją w objęciach brytyjskiego księcia Andrzeja.
AS