Trwa adresowana do amerykańskiej Polonii ekspansja dynamicznej linii lotniczej Air Italy Polska. Niedawno pisaliśmy, że po zamknięciu przez PLL LOT najbardziej popularnego połączenia polonijnego Chicago-Kraków, i skierowaniu obsługującego go samolotu na wożenie do Polski… Wietnamczyków z Sajgonu, a nie górali z Chicago, oraz eksplozji niezadowolenia mieszkańców Małopolski i Podhala, trasa ta została szybko przywrócona przez dynamicznego przewoźnika Air Italy Polska. Linia idzie za ciosem i już myśli o wożeniu Polonii z Nowego Jorku na Podkarpacie, bowiem po innym popularnym połączeniu LOT-u: Nowy Jork-Rzeszów też pozostał tylko sen…
Nowy Jork odwiedził prezes Air Italy Polska, Mariusz Szpikowski, który prowadził tu intensywne rozmowy na temat tego, jak najlepiej zaadresować swoją ofertę do tutejszej Polonii. Spotkał się z zarządem Centrum Polsko-Słowiańskiego, gdzie otrzymał entuzjastyczne poparcie dla zamiarów wypełnienia luki po ofercie LOT-u, który z przyczyn trudnych do zrozumienia, wycofuje się z polonijnego rynku przewozów na trasach atlantyckich. Prezes Szpikowski zwiedził Centrum i rozmawiał o możliwościach współdziałania z tą polonijną organizacją.
Z kolei prezes Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, Tomasz Bortnik, nie tylko komplementował przewozowy gest wobec Polonii, ale także proponował, aby transakcje zakupu biletów dokonywane przy pomocy kart kredytowych z kierowanej przezeń Unii otrzymywały automatycznie stosowną zniżkę.
Następnym punktem wizyty na polonijnym Greenpoincie była SPATA, znana organizacja grupująca prawie 150 polskich biur podróży w USA. Rozmawiano tu o potrzebie jak najszybszego wejścia na rynek przewozów z Nowego Jorku do Rzeszowa lub Krakowa.
– Potrzeba taka jest poza wszelką dyskusją – powiedziała nam Jadwiga Minkowicz, prezes SPATA. – Jeżeli narodowy przewoźnik odwraca się od Polonii, a kto inny chce dla nas latać, to my jesteśmy absolutnie za! Mając lata doświadczeń w obsłudze ruchu lotniczego do Polski, jesteśmy przekonani, że latanie z Nowego Jorku na południe Polski, do Rzeszowa lub Krakowa będzie mieć wielkie powodzenie. Jest to także szansa dla pasażerów podróżujących dalej, na Ukrainę i Słowację. Jesteśmy gotowi do sprzedaży biletów Air Italy Polska i pomagania linii w wejściu na ten rynek.
Niemal identyczną konkluzją zakończyło się także spotkanie Mariusza Szpikowskiego z „turystycznym ambasadorem Polski”, dyrektorem Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Nowym Jorku, Janem Rudomina. Nie tylko dostrzega on sens latania z Nowego Jorku do Krakowa lub Rzeszowa, ale także zadeklarował pomoc w urzeczywistnieniu takich planów leżących w oczywistym interesie Polonii, jak i samych regionów, do których taki ruch lotniczy miałby trafiać.
– Jestem bardzo zadowolony z tego, co się wydarzyło podczas mego pobytu w Nowym Jorku. Jestem przekonany, że zrobimy wspólnie coś naprawdę dobrego dla Polonii, która zasługuje na poważne traktowanie przez krajowych przewoźników. Być może uda się także zachęcić do odwiedzania Polski, a w tym wypadku pięknych regionów Małopolski, Podhala i Podkarpacia nie tylko przez Polonusów, ale także przez rodowitych Amerykanów. Na co ta część Polskie bezdyskusyjnie zasługuje – powiedział nam prezes Air Italy Polska.
Poczynania nowego przewoźnika na rynku polonijnym z pewnością będziemy obserwować. Pozytywnych gestów ze strony Polski w kierunku Polonii w USA nigdy za dużo.
Waldemar Piasecki, Nowy Jork