„Królowa soulu” cierpi na nowotwór trzustki – donosi Los Angeles Times, powołując się na dobrze poinformowane źródła. Kilka dni temu Aretha Franklin przeszła operację i przechodzi rekonwalescencję. Stan zdrowia artystki nie jest znany. Rokowania jednak nie są najlepsze. Rak trzustki jest nieoperowalny. Ten typ nowotworu zabija zazwyczaj w ciągu roku.
Niepotwierdzone doniesienia na temat choroby artystki zaczęły pojawiać się kilka tygodni temu, kiedy Aretha Franklin odwołała serię koncertów zaplanowanych na najbliższe miesiące. Jej rzecznik poinformował wtedy, że jest to związane z pewnymi problemami zdrowotnymi, ale nie udzielił żadnych szczegółów. W środę potwierdzono informacje, że artystka cierpi na chorobę nowotworową.
Jak informuje American Cancer Society osoby cierpiące na raka trzustki żyją średnio około roku od postawienia diagnozy. U Franklin nowotwór zdiagnozowano latem. Zaledwie 4 proc. pacjentów walczy z chorobą przez okres pięciu lat.
68-letnia Aretha Franklin nazywana jest „królową soulu”. Artystka ma na swoim koncie wiele przebojów w tym „Respect”, „I Say a Little Prayer” „I Never Loved a Man (The Way I Love You)”, „Think” „Baby I Love You”, „(You Make Me Feel Like) A Natural Woman” oraz „Chain of Fools”.
Franklin otrzymała, 20 nagród Grammy (w tym dwie honorowe). 20 z pośród jej hitów trafiło na pierwsze miejsce Billboard R&B Singles Chart. W 1987 jako pierwsza kobieta znalazła się w Rock and Roll Hall of Fame.
MNP (LA Times, inf.wł)
