0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaKultura i RozrywkaWarszawski kult książki - Życie literackie widziane z bliska

Warszawski kult książki – Życie literackie widziane z bliska

-

„Jesteśmy cywilizacją piśmiennictwa” – powiedział na uroczystości w Bibliotece Narodowej, z okazji 80-lecia jej istnienia, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Tomasz Merta. I słowa te wydają się bardzo prawdziwe, gdy przyjrzymy się życiu literackiemu Warszawy i okolic. W październiku, kiedy odwiedziłam stolicę, imprez i celebracji związanych z piśmiennictwem nie brakowało. Przede wszystkim jubileusz ogromnie dla czytelnictwa zasłużonej placówki, jaką jest powołana do życia przez prezydenta Ignacego Mościckiego w 1928 roku, Biblioteka Narodowa. 

Co roku trafia tu od 140 do 170 tysięcy książek, map, periodyków i płyt. Biblioteka zbiera także globusy i gry komputerowe. Dzięki inicjatywie dyrektora Tomasza Makowskiego coraz więcej pozycji archiwizowanych jest w formie zapisów cyfrowych. Na bazie zbiorów BN powstała biblioteka internetowa lektur szkolnych. Dużą popularnością cieszą się wystawy organizowane przez bibliotekę – jak rysunki Cypriana Kamila Norwida czy Zbigniewa Herberta. W 2009 roku, ogłoszonym Rokiem Juliusza Słowackiego, BN przygotuje obszerną wystawę poświęconą temu poecie. Pomysłów nie brakuje, a zasłużeni i oddani pracownicy nawiązują do zaszczytnej tradycji, zapoczątkowanej w 1747 roku przez braci-biskupów Załuskich, utrzymania w formie jednej z pierwszych bibliotek na świecie gromadzącej pełen zasób piśmiennictwa polskiego i udostępniającej swe zbiory publicznie.

REKLAMA

Drugą równie zasłużoną i nawet starszą (w 2007 roku obchodziła 100-lecie istnienia) placówką udostępniającą księgozbiór i upowszechniającą czytelnictwo jest Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy na ulicy Koszykowej. Spełniająca także rolę Biblioteki Głównej Województwa Mazowieckiego sprawuje opiekę merytoryczną nad siecią bibliotek publicznych całego województwa. Co środę w bibliotece organizowane są spotkania z autorami i dyskusje panelowe na temat aktualnych nowości wydawniczych, często dotyczących pozycji historycznych lub politycznych. Zapraszane są znane postacie życia literackiego i politycznego stolicy.

Pisarze zawsze byli doceniani w Warszawie. Od 1952 roku istnieje na warszawskiej Starówce Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza. Jego działalność koncentruje się na dokumentowaniu polskiego życia literackiego XIX i XX wieku. W życiu kulturalnym Warszawy spełnia rolę salonu literackiego, organizując wieczory autorskie, promocje książek, koncerty i oczywiście ekspozycje dokonań literackich. Muzeum posiada oddziały dedykowane poszczególnym twórcom: Muzeum Władysława Broniewskiego, Muzeum Marii Dąbrowskiej, Muzeum Andrzeja Struga, Muzeum Witolda Gombrowicza oraz Instytut Dokumentacji i Studiów nad Literaturą Polską.

W październiku muzeum prezentowało dwie wystawy: „Witkacy – kompozycje, portrety i rysunki” oraz „Podróże Pana Cogito”. Pierwsza, poświęcona sztuce Stanisława Ignacego Witkiewicza, obok jego prac graficznych wyeksponowała również poglądy autora „Czystej Formy” na sztukę. Druga ukazała Zbigniewa Herberta w podróży filozoficzno-intelektualnej. Aranżacja plastyczna podzieliła wędrówkę twórczą poety na pięć rozdziałów: „Epilog”, „Lwów”, „W głąb czasu”, „W głąb historii” i „Do źródeł kultury”. Rękopisy i rysunki dopełniły nastrojową całość.

Żyjącym poetom i tłumaczom poezji też muzeum udostępnia swoje progi i w październiku odbywają się „Wieczory z poezją polską”, organizowane przez obchodzącą w tym roku 25-lecie działalności Filharmonię im. Romualda Traugutta. Zawsze w poniedziałki i zawsze wstęp jest bezpłatny.

Poeci są zresztą przez Warszawę szczególnie kochani. Nigdzie chyba na świecie nie ma tylu imprez poświęconych poezji, co w Warszawie. Co roku od ponad trzydziestu lat odbywa się Warszawska Jesień Poezji. W tym roku przez dwa tygodnie października już po raz trzydziesty siódmy. Zaczyna się to w Domu Literatury, siedzibie Związku Literatów Polskich, na Krakowskim Przedmieściu, a rozprzestrzenia na całą Warszawę i okolice. Placówki, takie jak szkoły, centra kulturalne i kluby, otwierają podwoje i goszczą poetów polskich i zagranicznych, którzy integrują się na wycieczkach po turystycznych atrakcjach miasta, konkurują w turnieju jednego wiersza i inspirują wzajemnie.
Tej obrosłej już tradycją imprezie wtórują nowsze, dedykowane najmłodszej generacji autorów, zainicjowane przez kolejny prężny ośrodek, jakim jest od lat Staromiejski Dom Kultury. Placówka ta poza zajęciami z zakresu plastyki, prezentacją dzieł we własnych galeriach, wydarzeniami muzycznymi i teatralnymi oferuje szeroką gamę propozycji z dziedziny literatury i programów literackich. Dzięki animatorce i dyrektorce artystycznej Beacie Guli wiele się dzieje w tym zakresie. Istnieje tu Klub Literacki, Literacki Punkt Konsultacyjny, Warsztaty Literackie i od 2000 roku program Noc Poetów – impreza akcji ulicznych (np. Noc na Pradze). SDK wydaje kwartalnik literacki Wakat oraz znakomity pod względem graficznym cykl popularyzujący młodą poezję i prozę – Biblioteka Nocy Poetów.

Jednak najbardziej kochającym poezję i poetów jawi się poeta, krytyk literacki, redaktor, wydawca i inspirator poetyckich wydarzeń – Aleksander Nawrocki. Ten od lat niestrudzony propagator i opiekun poetyckiej Warszawy w tym roku zainicjował nowy cykl spotkań, który oby przy pomocy wszystkich władnych przetrwał długie lata. Jest to Festiwal Poezji Słowiańskiej. Widząc w obecnych czasach zagrożenie zalewem bylejakości i niedoceniania wspólnych ze słowiańskimi sąsiadami tradycji kulturowych, powołał festiwal, aby wzajemnie się poznać i zainteresować dokonaniami na polu literackim. W czterodniowej imprezie wzięli udział goście z Bułgarii, Rosji, Serbii, Słowacji, Białorusi i Chorwacji. Polskę reprezentował gość specjalny, Jacek Cygan, znany poeta i autor popularnych piosenek.

Program festiwalu, wiersze zaproszonych poetów oraz informacje o nich zamieścił Nawrocki w numerze 68/69 „Poezji dzisiaj”, miesięcznika, którego jest od ponad 6 lat wydawcą. Jest także właścicielem i redaktorem naczelnym Wydawnictwa Książkowego IBiS, w którym w roku 1998 ukazała się antologia poezji polskiej (tzw. Antologia Tysiąclecia) zawierająca najpiękniejsze wiersze – od Bogurodzicy po współczesne utwory żyjących poetów. Jest też członkiem Polskiego Komitetu ds. UNESCO, która to organizacja przyznaje doroczne nagrody w dziedzinie literatury. Jeszcze jako redaktor i krytyk wydawnictwa Iskry Aleksander Nawrocki zasłużył na miłość i respekt poetów za swą życzliwość, profesjonalizm i serce otwarte na zmagania piszących z materią słowa. Dziś jest doceniany za swą lojalnością w stosunku do wybranej drogi orędownika i propagatora słowa wiązanego. 

W konkluzji muszę stwierdzić, że nic nie działoby się w warszawskim życiu literackim, gdyby nie pomoc mecenasów. Życie kulturalne w ogóle nie może obyć się bez mecenasów i sponsorów. Na szczęście władze warszawskie o tym pamiętają, więc zarówno prezydent miasta, Hanna Gronkiewicz-Waltz, jak i Samorząd Województwa Mazowieckiego finansują, wspomagają i patronują wielu literackim wydarzeniom. Wspomaga również finansowo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale to przecież część jego zadań i obowiązków, bo literatura na pewno należy do narodowego dziedzictwa. A nam, emigrantom, tylko zazdrość zostaje. 
Bożena Jankowska

REKLAMA

2091285862 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091286161 views

REKLAMA

2093082620 views

REKLAMA

2091286443 views

REKLAMA

2091286589 views

REKLAMA

2091286733 views