0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaKultura i RozrywkaPrzypomnieć zapomniane

Przypomnieć zapomniane

-

W nowo powstałym saloniku Teatru Chopina odbyła się we wtorek 17 stycznia półprywatna, chociaż otwarta dla chętnych, prezentacja dokumentu „Pan Tadeusz Szermer”. Film Kingi Kowalczyk, absolwentki wydziału reżyserii na chicagowskiej uczelni Columbia College, jest opowieścią o człowieku, który w trudnych powojennych latach na terenach odzyskanych (Dolnośląskie) zaproponował ówczesnej młodzieży powrót do „normalnego” życia, polegającego na zajęciu się sportem, harcerstwem i nauką. Autorka zarówno zdjęć filmowych, jak i doboru materiałów archiwalnych, pracowała nad projektem półtora roku, zarówno w Stanach, jak i w Polsce.

 

REKLAMA

Bohater tej 45-minutowego dokumentu związał swoje życie z małą miejscowością wśród Gór Sowich – Bielawą. Jest to również miasteczko, z którego pochodzi Kinga, stąd jej emocjonalna i lojalna postawa w stosunku do obecnych mieszkańców, którzy premierę filmu, zaistniałą w bielawskim kinie MOKiS we wrześniu 2011 roku, przyjęli z wielkim entuzjazmem i dumą. Film miał również dobre recenzje w lokalnych mediach.

 

Jednak opowieść Kowalczyk to nie tylko przedstawienie lokalnej postaci trenera lekkoatletyki, harcerza i byłego żołnierza Armii Krajowej. To także opowieść o odchodzeniu od życia aktywnego, o niezgadzaniu się z otaczającą rzeczywistością, o buncie, a przede wszystkim o starzeniu się, samotności i zapomnieniu przez środowisko i bliskich. I w takim podejściu do tematu filmu „Pan Tadeusz Szermer” widać uniwersalność obrazu. Rzeczy nieuniknione są uniwersalne.

 

Bardzo pozytywnym przesłaniem pracy młodej reżyser jest zbliżenie się i zainteresowanie nie tyle historią, co ludźmi, którzy tę historię tworzyli. Zbudowanie mostu pomiędzy pokoleniami, które powoli ze względu na upływ czasu, zmiany kulturowe i światopoglądowe oddalają się od siebie, a współcześnie wręcz objawiają się znieczuleniem i obojętnością. Film Kingi Kowalczyk zmienił nieco świat Bielawy oraz świat samego bohatera. Czy potrafi zmienić rozumienie świata w Ameryce? Tego mu życzę.

 

Miłym dodatkiem chicagowskim było użyczenie głosu w czytaniu fragmentów pamiętnika Szermera przez aktora Stanisława Wojciecha Malca, który usłyszał wiele ciepłych słów zarówno od reżyserki, jak i uczestników pokazu. Spore grono przyjaciół, znajomych i ludzi filmu, które przybyło na pokaz, zasypało autorkę pytaniami, a odpowiedzi trwały do bardzo późnej nocy.

 

Należy wspomnieć, że właściciele Chopin Theatre, Lela i Zygmunt Dyrkacz, udostępniają swój Salon na kameralne spotkania w powszednie dni bezpłatnie, więc warto zachęcić chicagowskich artystów, nie tylko polonijnych, do korzystania.

 

Tekst i zdjęcia:

Bożena Jankowska

REKLAMA

2091203127 views

REKLAMA

2091203431 views

REKLAMA

2092999890 views

REKLAMA

2091203713 views

REKLAMA

2091203862 views

REKLAMA

2091204008 views