0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Niszowe, aż cieszy

-

Gdy dopada mnie zimowa depresja, zaglądam do YouTube.com. Po obejrzeniu kilku aktualnych satyrycznych piosenek na tematy polityczne wraca mi humor i zdrowy rozsądek. Przemyślenia na temat świata, jego problemów i własnych ułomności nabierają realnej perspektywy. Czyli dystansu. A myślę sobie o naszych władcach.

Tak się jakoś dzieje, że władza na ogół wypacza słabe jednostki. Obserwując to, co się dzieje na świecie, dochodzę do wniosku, że przede wszystkim słabe jednostki dochodzą do władzy. Ponieważ po krótkim czasie opanowuje je arogancja. Ta arogancja (nieliczenie się z niczym i nikim oprócz własnego ego) powoduje pompowanie się nieomylnością. Nieomylność zupełnie jak gaz napełnia takiego osobnika, który podobnie jak balon unosi się coraz wyżej, tracąc kontakt z ziemią. Czyli z nami, podwładnymi.

REKLAMA

Od wieków najlepszą bronią na arogancję władzy był śmiech. Kawały, dowcipy, satyryczne piosenki ratowały nas w dziejowych kataklizmach. Bo wszystko można ośmieszyć i skarykaturować. Wszystko. Oczywiście w granicach dobrego smaku. Polacy znani są ze znakomitego poczucia humoru. Świadczy o tym popularność rozlicznych kabaretów i komedii teatralnych i filmowych. A dzisiaj prześmiewcami są młodzi twórcy, nieistniejący w regularnych polskich mediach, za to z sukcesem tworzący w świecie wirtualnym. Ich twórczość odnosi się do zupełnie niewirtualnej rzeczywistości. To komentarze na temat życia współczesnego w Polsce.

Najwcześniej pojawił się Big Cyc. Już sama nazwa obiecuje. W 1988 roku „młodzi gniewni” – studenci Uniwersytetu Łódzkiego: Krzysztof Skiba, Jacek Jędrzejak, Piotr Trzaskalski – dali pierwszy koncert p.t. „Uroczysta akademia z okazji 75-lecia wynalezienia biustonosza”. Do roku 2007 mieli wiele przebojów, mnóstwo sukcesów i sporo medialnych sensacji. Najwięcej szumu narobiła piosenka z 2006 p.t. Moherowe berety. Ze względu na niepoprawność polityczną nieobecna w mediach, ale obecna na YouTube.com.

Śpiewa bowiem Big Cyc:
(…) Moherowe berety – panują nad światem
Moherowe berety – zaczynają krucjatę
Moherowe berety – zwycięstwo i władza
W moherowym berecie – będzie lepiej na świecie
(…) Moher to siła. Moher to władza
Moherowych kapeluszy się nie zdradza
Moher daje młodość. Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.
Również w 2006 roku zbulwersował media swoją twórczością nagrodzony w Opolu za Alternatywny Debiut Roku zespół pop-rockowy Superpuder. Przebój Film Renaty, na melodię przeboju innego zespołu Noc z Renatą opowiadał o nocnej rozmowie posłów PiSu z posłanką Samoobrony Renatą Beger na temat wystawianych weksli. Wiadomość i taśma przez długi czas gościły w polskich mediach, wzbudzając niepokój wśród trzymających władzę partii, a śmiech w telewidzach i radiosłuchaczach. Przyczynił się do tego rozbawienia Superpuder śpiewając:

Czy to sen, czy naprawdę ktoś nagrał film,
Bardzo miły poseł był w rządowym audi.
Niby nikt, a tak wielką posiadał moc,
Że kosztował braci nieprzespaną noc.
Ref. Cały kraj widział film z Renatą
Cały świat widział film z Renatą
W ministerstwie los, jak w San Francisco złoty most.
Z bratem bym księżyc skradł za ten film z Renatą
Nawet Bush widział film z Renatą
Wyrzuć weksle złe i jedźmy byle gdzie.
Rozwijająca się interesująco sytuacja rozliczeniowa w Polsce przyciągnęła uwagę popularnego w latach 80. zespołu piosenki kabaretowej Ortalion 80. Przeboju „Teka ubeka” słuchało w internecie dziesiątki tysięcy odwiedzających.
Budowałeś Nową Hutę w mocnych dłoniach gniotąc stal
Razem z tobą dźwigał Ziutek pałac, stalinowski dar
A ten Ziutek-bałamutek, z którym wódkę szło tak pić
Opróżniwszy całą butelkę pisał niby list.
Ref. I ciebie czeka teka ubeka, więc nie uciekaj, boś winny jest
Mają papiery, bo byłeś szczery, trza bylo mordę na kłódkę mieć.
(…)Tak płynęły rok za rokiem, postarzeliście się dwaj
Rozgrywając życia poker, no a stawką był ten kraj
Dzisiaj życie masz zatrute, otworzyli teczkę i
Choć donosy pisał Ziutek, mówią, żeś agentem ty.
Po tych gorzkich podsumowaniach lustracyjnych Ortalion 80 nagrał bardzo piękną balladę Konie swobodne, wzorowaną na piosenkach Włodzimierza Wysockiego.

Pointowaniem polskiej rzeczywistości zajmuje się również Amadeusz i Grupa 3mająca władzę. Zespół założyli w 2005 roku wrocławscy radiowcy. Dziennikarze ci mają dostęp do archiwów nagraniowych, więc łączą autentyczne wypowiedzi polityków z muzyką beatową. Tworzą rodzaj politycznej dyskoteki. To dzięki przebojowi Romano Latino słuchacze mogą poznać fakt, który przejdzie do historii, że były minister edukacji robi podstawowe błędy gramatyczne w swoich sejmowych wypowiedziach:
Romano Latino, latino Romano

Wal całą prawdę, niech słyszą to
(tu głos R. Giertycha) – Okradliście to państwo, okradliście go (!)
Wyrwane z kontekstu wypowiedzi są przerażająco śmieszne. Jarosław Kaczyński stwierdza, że „disco polo to jest najwyższa półka polskiej rozrywki”, po czym następuje melodia znanych Kaczuszek, z refrenem: Tiki-tiki polityki (3 razy), Kwach, Kwach, Moskwa i głos premiera: Afery, afery jeszcze raz afery. Utwór Donald Party przypomina wypowiedzi Donalda Tuska z jego kampanii prezydenckiej. Charakterystyczne grasejowanie obecnego premiera zyskuje na mocy w artykułowaniu wyrazów typu „afery”, „porachunki”, „operacja”, „prezydent”, „wybory”. Do historii piosenki polskiej przejdą też głosy Leszka Millera (dobrze znane „zero’), Jana Rokity, Andrzeja Leppera i Marka Belki. A inaczej nie wiadomo, czy by przeszły.

Najbardziej zajadle aktualizuje i komentuje prześmiewczo rzeczywistość zespół Grupa Operacyjna z bardzo utalentowanym raperem o imieniu Mieszko (Mieszko Sibilski). Mieszko rapuje, a właściwie hip-hopuje o pomysłach Kononowicza Nie będzie niczego:
Co stało się, ten rap to pokłosie
objawienia króla, wsłuchaj się w postulat,
osobiście odnieś się do pomysłu tego,
zróbmy tak, by nie było niczego.(…)
Nie będzie policji, nie będzie kanarów,
nie będzie słabych płyt, nie będzie browaru,
nie będzie bandytów, nie będzie urzędu,
nie będzie podatków, nikt nie popełni błędu.
Nie będzie hiphopu, na drodze znaków stopu,
nie będzie rządu i w rządzie jełopów,
nie będzie blokowisk ani przebojów list,
zostanie tylko wielki Kononowicza pysk.
Ref. Taki mamy kraj, jaki potrafimy zrobić,
Oddaj cześć wodzowi, niech żyje Kononowicz!
Nic się nie podoba, mówisz – co z tego,
jeśli wszystko jest źle, niech nie będzie niczego.
Rapuje też Mieszko o powitaniu, jakie otrzymał Aleksander Kwaśniewski od Marka Borowskiego Mordo ty moja:
Mam w głowie zamęt, już mało co kumam, włączam telewizor a tekstów tam suma/ wszystko co mówią – szybko to skojarz – streszcza się w zdaniu „mordo ty moja”(…)/ i morda mordę przekrzykuje, to horda mord pokłóconych, o coś co było 30 lat temu, kiedy się żyło tym mordom lepiej, bo były buziami. Co dziś mają mówić – nie wiedzą sami./ Co oni mówią? Mordo ty moja. Do tych gości nie mam cierpliwości! Co oni robią? Robią sobie dobrze. Mordo ty moja nie chcę cię poprzeć!

Grupa Operacyjna poza polityką zajmuje się też problemami socjologicznymi, wyśmiewa publicznych idoli (Dodę) i telewizyjne personalities (Kubę Wojewódzkiego, Szymona Majewskiego).

Jednak publicystycznym „pazurem” odznacza się najmocniej znakomity Bartek Kalinowski z Gdyni. Autor tekstów, poeta, satyryk, piosenkarz. Jego lekko chropowaty głos przypomina możliwości wokalne Jacka Kaczmarskiego
, energia i charyzma również. Porównanie z Jackiem Kaczmarskim, bardem Solidarności, nasuwa się także przy tekstach piosenek. Kalinowski ostro widzi absurdalność i groteskowość naszych czasów, o czym śpiewa z wielką pasją. Michnikowszczyzna , Wojna polsko-ruska, Dziadek z Wehrmachtu to nie tylko komentarze, to małe felietony na temat.

(…) Innym razem w tej gazecie laska się z posłami trzaska,
Ktoś jej spłodził nawet dziecię, truposz się nie wykaraska.
Parlamentu pół wywiało, dziecko w blasku fleszy fika,
Co się później okazało, – że to dziecko od Michnika.
Michnikowszczyzna(3 razy) to moja ojczyzna.
(…) Czas odpowiedź dać w ankiecie, kim jest Michnik, jego kasta.
Najsprytniejszy Żyd w powiecie, komuch stary, no i basta.
Pod płaszczykiem demokraty ze Spawaczem układ liznął,
Rozłożyli kraj na maty, mamił was michnikowszczyzną.
Michnikowszczyzna to moja ojczyzna!
No i wszystko wiadomo. Dziękuję więc za YouTube. com. Dziękuję za nisze. Jak usłyszę, że w Chicago są nisze, to też o nich napiszę.

Bożena Jankowska

REKLAMA

2091196110 views

REKLAMA

2091196409 views

REKLAMA

2092992869 views

REKLAMA

2091196695 views

REKLAMA

2091196844 views

REKLAMA

2091196989 views