0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaKultura i RozrywkaCi wspaniali artyści z warszawskiego Studio Buffo

Ci wspaniali artyści z warszawskiego Studio Buffo

-

O teatrze Studio Buffo w Warszawie i jego słynnych musicalach słyszeliśmy dużo, a nazwiska jego pierwszej gwiazdy Nataszy Urbańskiej oraz dwóch założycieli – Janusza Stokłosy i Janusza Józefowicza – brzmią nam znajomo. Do tej pory jednak świetny ten teatr dla publiczności w Chicago pozostawał w sferze pięknych mitów.

 

REKLAMA

Tym większe poruszenie wywołała wiadomość o przyjeździe czterdziestoosobowej(!) grupy artystów z programem „Hity Buffo”.

 

Jak można było przewidzieć, sala Centrum Kopernikowskiego zapełniła się na obu przedstawieniach.

 

Oczekiwania były duże. Spodziewaliśmy się wielu wrażeń i wielu emocji. Ale od pierwszego numeru, pierwszej piosenki sceniczna rzeczywistość te oczekiwania przerosła.

 

Teatr Buffo przywiózł program złożony w dużej części ze znanych, starych i kiedyś lubianych piosenek, które straciły już dawno atrakcyjność przebojów. Ale cóż za metamorfozę przeszły one w opracowaniu i wykonaniu  warszawskiego zespołu! Wystawione w konwencji musicalowej – z zapierającą dech aranżacją muzyczną, choreografią, kostiumami i efektami świetlnymi – zyskały drugie, zaskakująco atrakcyjne życie.

 

Natasza Urbańska to zjawiskowa artystka. Jej wielka uroda w połączeniu z wyjątkowej piękności głosem i talentem aktorskim, w tym również komediowym, do tego umiejętność wcielania się w liczne, a bardzo różne postacie, między innymi opasłej prowincjonalnej amatorki, starającej się o angaż w Buffo – zachwyciły widownię.

 

Obecni cały czas na scenie dwaj Janusze – prowadzący pełną wdzięku konferansjerkę Józefowicz i prawie tańczący przy fortepianie Stokłosa – pod koniec programu przypomnieli widzom, że też potrafią śpiewać.

 

Rewelacją – nawet w tym  znakomitym zespole – okazał się do niedawna najmłodszy artysta Buffo, dwudziestoletni Paweł Orłowski, tańczący na nogach, rękach, brzuchu i głowie, wprost fruwający nad trampoliną czterokrotny mistrz świata break dance.

 

Wielki aplauz wywoływały zresztą kreacje wszystkich artystów – tancerzy i wokalistów; tych, których nazwiska były wymieniane, jak chicagowianka Mariola Napieralska czy Jerzy Grzechnik, i tych, którzy występowali anonimowo.

 

Choć w programie nie znalazło się – nawet na bis – nic z musicali, koncert spotkał się z gorącym przyjęciem. Najbardziej zasłużone owacje na stojąco i długo niemilknące brawa, w których nikt nie oszczędzał dłoni, były podziękowaniem dla całego Studio Buffo, a i dla dyrekcji Orkiestry Symfonicznej im. Paderewskiego (PaSO) za sprowadzenie teatru i zorganizowanie dwu niezwykłych wieczorów.

 

A gdyby tak następnym razem… „Metro?”

Krystyna Cygielska

 

REKLAMA

2091214213 views

REKLAMA

2091214513 views

REKLAMA

2093010972 views

REKLAMA

2091214797 views

REKLAMA

2091214946 views

REKLAMA

2091215093 views