Z życia działaczy Związku Narodowego Polskiego
Lata temu Polonia metropolii detroickiej, a szczególnie położone blisko downtown miasteczko Hamtramck było miejscem, gdzie zamieszkiwała największa liczba naszych rodaków. Tu właśnie od ponad 50 lat mieszka pani Kazimiera Odrobina. Nazwisko to znane jest wszystkim Polonusom, którzy tam żyją i działają.
Rodzina Odrobinów to działacze Związku Narodowego Polskiego, rzec można z dziada pradziada. Seniorka rodu, pani Kazimiera, kończy 4 marca 2012 roku 94 lata. Z tej okazji pani Kazi życzymy zdrowia, pomyślności, dalszych lat pełnych pokoju i radości, także przychylności losu i jak najmniej trosk.
Pani Kazia, z domu Perzanowska, urodziła się w Beaver Falls w Pensylwanii. Kiedy miała 4 lata, z całą rodziną wyjechała do Polski, gdzie nauczyła się języka polskiego, którego do dzisiaj używa. Jako 18- letnia dziewczyna ponownie przyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, tym razem na stałe.
W Domu Związkowym na zabawie noworocznej poznaje Mieczysława Odrobinę, aktywistę Związku Narodowego Polskiego. Po paru latach znajomości sylwestrowe spotkanie kończy się ślubem, dnia 10 stycznia 1942 roku.
I od tego momentu rozpoczęła się związkowa działalność pani Kazi, która towarzyszyła mężowi we wszystkich pracach organizacyjnych.
Pani Kazimiera jest członkinią Związku Narodowego Polskiego Grupy 1758 Gminy 122 od przeszło 70 lat i od ponad ćwierć wieku Kongresu Polonii Amerykańskiej. W 1963 roku była wiceprezeską swojej grupy, działała też w Senior Club. Prócz przynależności do ZNP, pani Kazia od 40 lat należy do klubu Friends of Polish Arts i ponad pół wieku należy do grupy 4404 Kobiecych Wojsk Pomocniczych (Ladies Auxiliary V.F.W. 4404). W 1969 roku jako członkini Polish Activities League została wybrana „Sweet heart of the year”.
Za wieloletnią działalność i aktywność w życiu Polonii Centralny Komitet Obywatelski rokrocznie przyznaje wyróżnienia ” Polonia Civic Leaders”, szczególnie zasłużonym członkom. Taki zaszczyt przypadł w udziale pani Kazimierze i jej synowi Pawłowi. Przed laty wyróżnienie „Polonia Civic Leaders” otrzymał Paweł Odrobina, a w dniu 12 października 2003 roku na uroczystości, która odbyła się w siedzibie Związku Narodowego Polskiego w Hamtramck, wyróżnienie to przyznano pani Kazimierze.
Bardzo ważnym i niezapomnianym przeżyciem dla pani Odrobinowej była wizyta w Rzymie w 1981 roku, uczestnictwo w poświęceniu Domu Pielgrzyma i udział we Mszy świętej w prywatnej kaplicy Ojca Świętego, a potem ponowne, osobiste spotkanie z Papieżem, podczas Jego pielgrzymki do USA i wizyty w Hamtramck.
„Okres mojej aktywnej działalności to były ciężkie czasy, ale ludzie byli oddani. Związek działał bardzo dynamicznie, był popularny i cieszył się poważaniem. Ludzie zapisywali się całymi rodzinami, a jak rodzina się powiększała, dziecko było od swoich najmłodszych lat zapisywane do Związku. Pomagaliśmy sobie bardzo w kłopotach dnia codziennego, np. w znalezieniu pracy, ale nie zapominaliśmy też o rozrywce i kulturze. W naszym Kółku Dramatycznym organizowaliśmy przedstawienia dla rodaków.W tę pracę zaangażowanych było dużo ludzi. Sami zajmowaliśmy się scenografią, sami szyliśmy kostiumy, a nawet sami pisaliśmy sztuki o aktualnej tematyce. Wielu uczestniczących w tych przedsięwzięciach to byli profesjonalni aktorzy. Kiedyś w Detroit była bardzo liczna Polonia. Nasza Gmina była zawsze aktywna i liczebna, pod względem członkostwa stała na czele. Przez cały czas naszej działalności wysyłaliśmy mnóstwo paczek do Polski. Potrzebujących zawsze było wielu. Szczególnie w czasach Solidarności wysłaliśmy przez Kongres Polonii Amerykańskiej, Oddział Michigan, 100 tysięcy par butów” – wspomina pani Kazimiera.
Urodziny nestorki są okazją do krótkiego przypomnienia historii rodu Odrobinów, która bardzo związana jest z dziejami Związku Narodowego Polskiego.
Ojciec męża Mieczysława, Paweł Franciszek Odrobina, ponad 80 lat temu założył Grupę Ziemi Kieleckiej Związku Narodowego Polskiego. Swego syna zapisał do Związku jako siedmioletniego chłopca. Mitch od samego początku był bardzo aktywny w związkowej pracy. Od wczesnej młodości zabierany był przez swojego ojca na zebrania, gdzie uczył się przywiązania i patriotyzmu do wszystkiego co polskie. Jako 16-letni chłopak Mitch zostaje wybrany skarbnikiem Gminy 122. Gmina ta, założona jeszcze w 1918 roku, była wówczas największą w całym Związku i liczyła 5 tysięcy stałych członków. Stamtąd awansował do władz okręgu, gdzie był sekretarzem protokółowym, później – od roku 1959 do 1963 – komisarzem Okręgu X, a następnie krajowym dyrektorem. W marcu 1985 roku prezes ZNP Alojzy Mazewski wręczył Mitchowi Odrobinie Złoty Krzyż Legii Honorowej za aktywną działalność na rzecz Związku Narodowego Polskiego.
Prócz wymienionego krzyża związkowego Mitch Odrobina za pracę społeczną otrzymał 23 inne medale, w tym Miecze Hallerowskie, Krzyż Zasługi przyznany mu przez Rząd Rzeczypospolitej w Londynie, dyplomy: Człowieka Roku, Ojca Roku, liczne plakietki i wyróżnienia od różnorodnych organizacji.
Państwo Odrobinowie czas swój dzielili pomiędzy pracą związkową, wychowywaniem trójki dzieci (Mieczysławy, Danuty i Pawła), a pracą zarobkową w swoim sklepie „Carpenter Main”, który prowadzili przez 25 lat, najpierw z wódkami i likierami, później z całym delikatesowym asortymentem. Było to miejsce spotkań starych znajomych i odwiedzin ludzi znanych, gdzie wszyscy byli zawsze serdecznie przyjmowani.
I tak upłynęło wiele lat.W październiku, 21 2002 roku, zmarł Mitch, głowa domu. Tradycje i działalność związkowa nadal jest kontynuowana. Jako trzecie pokolenie pracę dla Polonii przejął syn Paweł, od dzieciństwa, tak jak ojciec, wdrażany do życia związkowego. Dzisiaj Paweł Odrobina to wiceprezes Związku Narodowego Polskiego.
Dzięki takim ludziom, jak rodzina Odrobinów, ich zaangażowaniu i wieloletniej pracy na rzecz Związku, nasza organizacja powiększa swoje szeregi i rośnie w siłę. Działalność najpierw Pawła Franciszka, później Mitcha i Kazimiery, a dzisiaj Pawła Kazimierza Odrobinów przez te wszystkie lata zjednała im powszechną sympatię i uznanie.
Za przekazywane wartości „starej gwardii”, zarażanie innych związkową aktywnością wraz z urodzinowymi życzeniami Pani Kazimierze składamy serdeczne podziękowania i wyrazy wdzięczności.
Krystyna Białasiewicz
