0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedWracać? - O Polonii i Ameryce

Wracać? – O Polonii i Ameryce

-

Ani praca na czarno bez żadnych świadczeń, ani kurczący się pod wpływem kryzysu rynek pracy czy nienajlepszy wciąż kurs dolara nie przemawiają do polskich imigrantów za powrotem do kraju tak mocno jak pozostawiona w Polsce rodzina – twierdzi w swym raporcie krajowy portal Money.pl. Aż 79% ankietowanych wskazało właśnie na rozstanie z rodziną jako główny motyw decyzji o powrocie.

Polonia amerykańska powoli oswaja się z faktem, że Stany Zjednoczone nie są już jak niegdyś eldorado dla imigrantów z Polski. Ale wyniki sondaży wskazujące, że prawie co trzeci Polak, który w ciągu ostatnich kilku lat wyjechał do pracy w USA, chce jak najszybciej stąd uciekać, robią wrażenie. Nawet jeśli są to tylko deklaracje składane pod wpływem chwilowych emocji, związanych z rozmiarami kryzysu i załamaniem amerykańskiego rynku pracy i w rzeczywistości nasi rodacy swoich planów nie realizują.

REKLAMA

A tak w ogóle to już tylko nieco powyżej 8% Polaków jest zainteresowanych przeprowadzką do innego kraju. I nie są nim – jak nietrudno odgadnąć – Stany Zjednoczone. Rodacy preferują odległą, ale za to zasobną i piękną Australię, oferującą dobre zarobki Norwegię lub nieodległą, bogatą Holandię.

Deklarowana przez jedną trzecią polskich imigrantów w Ameryce chęć powrotu do Polski nie dziwi. Praca w Stanach przestaje się opłacać, szczególnie gdy podejmuje się ją nielegalnie. Grozi to deportacją i prawnym szlabanem na powrót do USA, nie daje ubezpieczenia na zdrowie i na dodatek zatrudnienie na czarno nie jest uwzględniane w systemie rent i emerytur po obu stronach oceanu.

Co więc trzyma tu, szacowaną na 80 tysięcy, grupę polskich imigrantów bez papierów? Na pewno przyzwyczajenie i fascynacja Ameryką, której legenda, choć wyblakła, wciąż trwa. Przekonanie, że imigrantowi łatwiej tu zrobić karierę niż gdziekolwiek indziej na świecie. Ciągła nadzieja na obiecywaną od dawna reformę emigracyjną, która dałaby możliwość zalegalizowania pobytu w tym kraju. A także „polonijna infrastruktura”, która pozwala polskiemu imigrantowi żyć, szczególnie w dużych skupiskach jak Chicago, niczym w Polsce. Częścią tej nieformalnej infrastruktury są zakorzenione tu od lat, jak w żadnym innym kraju, liczne polskie rodziny. I tak jak ankietowani polscy imigranci wskazują na pozostawioną w Polsce rodzinę jako główny motyw skłaniający ich do powrotu, tak ci, którzy przyjechali do USA, dzięki rodzinom nie kwapią się z powrotem, bo ich najbliżsi są właśnie tutaj.

Tymczasem w kraju trwa kampania adresowana do imigrantów pod hasłem – „Wracajcie”. Prowadzą ją najczęściej władze lokalne, licząc na powrót specjalistów w poszukiwanych dziedzinach, znających języki obce. Oferują im w zamian – jak Szczecin – tanie mieszkania i zatrudnienie za przyzwoite pieniądze. Choć z tą pracą bywa różnie. Przez Polskę przetacza się fala antyimigranckich nastrojów wymierzonych w emigrantów zza wschodniej granicy: Ukraińców, Białorusinów, Wietnamczyków czy Chińczyków. Zarzuca się im, że zaniżają poziom zarobków, godząc się pracować za mizerne stawki. Zatamowania ich napływu, rzekomo w trosce o polskich imigrantów powracających z dotkniętego kryzysem Zachodu, żądają, między innymi, związki zawodowe zrzeszone w OPZZ.

W Polsce niepokoi też fakt, że wśród młodych ludzi do 25. roku życia bezrobocie sięga przeszło 21%. W takiej sytuacji odpowiedź na pytanie, czy wracać do Polski, może okazać się dla polskiego imigranta zarobkowego jeszcze trudniejsza.
Wojciech Minicz

REKLAMA

2091208535 views

REKLAMA

2091208834 views

REKLAMA

2093005293 views

REKLAMA

2091209115 views

REKLAMA

2091209261 views

REKLAMA

2091209405 views