Prywatny sektor w grudniu ubiegłego roku stworzył 297 tys. nowych miejsc pracy. To znacznie więcej niż spodziewali się analitycy. Optymistyczne dane znalazły się w comiesięcznym rządowym raporcie monitorującym rynek zatrudnienia. Prognozy na nowy rok nie są jednak dobre…
Zmniejszyła się także liczba firm planująch zwolnienia swoich pracowników. Ten wskaźnik jest z kolei najlepszy od 2000 roku. Pracodawcy poinformowali o przeprowadzeniu w grudniu planowanej redukcji 32 tys. etatów; było to o 34 proc. mniej niż w listopadzie i 29 proc. mniej niż w grudniu 2009 roku. Podsumowane całościowe ubiegłego roku dało liczbę 529 973 zwolnień. ( Dla porównania w całym 1997 roku zwolniono 434 350 osób).
Najmniej optymistyczne dane w rozpoczętym roku dotyczą instytucji rządowych i niedochodowych. Według ekspertów w obu sektorach nastapią dalsze cięcia personalne związane z kłopotami budżetowymi. „Ten sektor gospodarki doświadczy wzrostu redukcji zatrudnienia; instytucje stanowe i lokalne dołączą do kłopotów z jakimi borykają się rządowe pozostające pod naciskiem Kongresu szukającego za wszelką cenę oszczędności” – przewiduje John Challenger z firmy Challenger, Gray & Christmas.
MB (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.