Ostatnio trochę mniej piszę, tak wiele spraw się nałożyło, czuję się zmęczona. Nie znaczy jednak, że zamierzam stanąć, raczej zamierzam przeczekać ten zajęty czas i ustabilizować się na nowo.
Nieraz jest tyle do zrobienia, że można zwariować, lecz życie to walka – przynajmniej dla mnie, jeżeli ktoś myśli inaczej – jego sprawa.
Im człowiek starszy tym ze wszystkim trudniej. Oglądanie się na innych nie ma sensu i chociaż dopada nas zmęczenie nie warto się rozczulać nad sobą tylko uparcie isć do przodu – nawet po milimetrze.
Warto też dbać o siebie i pozwolić sobie czasem na chwilę odprężenia, (fryzjer, obiad z koleżanką, koncert).
A właśnie, we wtorek 2 października, byłam z mężem na koncercie grupy jazzowej – Antykwariat oraz Marleny Dziś (córki) i Łukasza Malewicza w Chicago Public Library.
WOW – to było wspaniałe uczucie ich słuchać i oglądać.
Sławek Bielawiec dobrze powiedział. Czas by postrzegano nas jako dynamiczną grupę etniczną, zdolną i mądrą, otwartą na świat i nowe trendy, nieskłóconą i wiecznie narzekającą. Czas by nie kojarzono nas tylko z kapustą i kiełbasą.
Ja dodałabym jeszcze, by nie kojarzono nas z polką haha. Notabene, polka to nie polski taniec tylko czeski (?!)
…W każdą niedzielę od 8 do 10 rano na WPNA 1490 AM mam swój „występ” – czyli Radio Dzisiaj i chociaż jestem zmęczona porannym wstawaniem to jednak dyscyplina, jaką sobie narzuciłam, pomaga mi życ i utrzymać mózg w dobrej kondycji.
Generalnie uważam, że dyscyplina dobrze wpływa na nasze zdrowie.
Natomiast na powodzenie w życiu – pokora – ale rozumiana właściwie. Nie mylmy jej z padaniem na kolana.
Kochani, już jesień. Seweryn Krajewski kiedyś śpiewał:
Jesienne chmury znów pędzi wiatr
w dalekie strony w daleki świat
zielone drzewa, które chroniły nas
w zółte kolory zamienił czas
Marianna Dziś
www.mariannadzis.blogspot.com
(847) 322-4740
