Szwajcar Roger Federer bez straty seta awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu (z pulą nagród 14,265 mln euro). W niedzielę lider obydwu rankingów tenisistów pokonał 7:5, 7:6 (7-2), 6:2 Argentyńczyka Diego Hartfielda.
Rywal Szwajcara, który do turnieju głównego przebił się przez eliminacje, bardzo dobrze rozpoczął mecz, obejmując prowadzenie 3:0 i 40:15, jednak nie wykorzystał w sumie trzech szans, by wyjść na 4:0. Później było jeszcze 3:1, 4:2 i 5:4 Hartfielda, ale od tego momentu trzy gemy zdobył Federer.
W drugim secie obydwaj tenisiści zdobywali swoje gemy serwisowe i tylko w połowie partii doszło do dwóch przełamań, ale obustronnych. W tie-breaku górę wzięło większe doświadczenie Szwajcara i wygrał go 7:2. Później Hartfield wyraźnie opadł z sił i oddał inicjatywę w grze rywalowi. Mecz trwał dwie godziny i 36 minut.
„W Wielkim Szlemie preferuję łatwiejsze mecze, dlatego cieszę się, że udało mi się wygrać w trzech setach – powiedział po meczu tenisista z Bazylei. – Nie znam go i nie miałem pojęcia jak przeciwko niemu grać. Dobrze grał z głębi kortu i był bardzo waleczny. To dobrze, że to się tak skończyło”.
25-letni Argentyńczyk jest obecnie 157. w rankingu „Entry System” i nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu w turnieju z cyklu ATP Tour, bowiem dotychczas występował tylko w challengerach i imprezach ITF.
Natomiast Federer nie grał w żadnym turnieju od dwóch tygodni, odkąd przegrał pięciosetowy finał turnieju Masters Series w Rzymie z Rafaelem Nadalem. Hiszpan, który także od tego czasu pauzował, rozpocznie swój występ w Paryżu w poniedziałek. Zmierzy się w pierwszej rundzie ze Szwedem Robinem Soederlingiem.
Pierwszy mecz bez straty seta rozstrzygnął na swoją korzyść także David Nalbandian (nr 3.), uważany za jednego z najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa w turnieju. Argentyńczyk wygrał 6:2, 7:6 (7-5), 6:4 ze Szwajcarem Stanislasem Wawrinką.
Do drugiej rundy awansował także Tommy Robredo (nr 7.). Hiszpan, który przed tygodniem triumfował w imprezie Masters Series ATP w Hamburgu, może trafić na Federera w 1/4 finału. Swój pierwszy tytuł w karierze Robredo zdobył w 2001 roku, zwyciężając w sopockim turnieju ATP – Idea Prokom Open.
W rywalizacji tenisistek pewne zwycięstwo odniosła liderka rankingu WTA Francuzka Amelie Mauresmo, pokonując 6:4, 6:4 Amerykanke Meghann Shaughnessy, wracającą do formy po poważnych problemach zdrowotnych.
Dobrą formę potwierdziła także Rosjanka Dinara Safina (14.), która przed tygodniem dotarła do finału prestiżowego turnieju WTA w Rzymie, przegrywając w nim ze Szwajcarką Martiną Hingis. W niedzielę młodsza siostra Marata Safina wygrała 6:3, 7:5 z rodaczką Wierą Zwonariową, ćwierćfinalistką Roland Garros z 2003 roku.
