Komisja Medyczna Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego ponownie wezwała brytyjski rząd do zajęcia bezwzględnego stanowiska wobec dopingu w sporcie.
Na początku 2007 r. popierany przez kilka partii Komitet oskarżył rząd brytyjski i UK Sport (rządowa agencja ds. sportu wyczynowego i kontroli antydopingowej) o „samozadowolenie” z przyjętych, bardziej surowych metod wyłapywania oszustw dopingowych i dotychczasowych działań na rzecz „czystości” igrzysk olimpijskich w Londynie.
Przewodniczący Komisji Medycznej MKOl profesor Arne Ljungqvist, podkreślił wagę zapewnienia czystości dopingowej igrzysk 2012 i wezwał brytyjski rząd do uznania sportowego dopingu za przestępstwo kryminalne.
„Doping jest nie do zaakceptowania, to zbrodnia społeczna. Przyszłe igrzyska powinny być dobrym przykładem pod tym względem” – powiedział Ljungqvist we wtorkowym wywiadzie dla dziennika „The Times”.
W ubiegłym roku Ljungqvist nalegał na rząd Wielkiej Brytanii, by poszedł za przykładem innych państw europejskich, takich jak Włochy, gdzie doping jest traktowany jak przestępstwo kryminalne.
Antydopingowa Komisja Brytyjskiego Komitetu Olimpijskiego (British Olympic Association – BOA) obraduje od wtorku w Londynie, na temat zaostrzenia sankcji karnych wobec dopingu.
UK Sport zapewniła, że podejmie śmielsze kroki w kierunku zwalczania dopingu. „Rozmawialiśmy z Departamentem Kultury, Mediów i Sportu (DCMS) i z ministerstwem spraw wewnętrznych. Oceniliśmy istniejące prawo. W porozumieniu ze Światową Agencją Antydopingową (WADA) zorganizowaliśmy w kwietniu sympozjum na temat dopingu. Chcemy stworzyć odpowiednią mieszankę przepisów prawnych i sportowych” – powiedział rzecznik UK Sport.
Lutowy raport opracowany przez Science and Technology Committee zatytułowany „Ludzkie Techniki Stymulacyjne w Sporcie” zawierał zalecenia w sprawach dopingowych, w tym czteroletnią karę zawieszenia za udowodniony doping oraz utworzenie niezależnej agencji do zwalczania dopingu w Wielkiej Brytanii.
Były minister sportu Richard Caborn wywołał niezadowolenie WADA, gdy w ubiegłym roku zaproponował wykreślenie z jej listy zabronionych substancji tzw. narkotyków rekreacyjnych, takich jak konopie indyjskie i kokaina.
