W chicagowskim Parku Milenijnym doszło w ostatnich dniach do dwóch napadów. W obydwu przypadkach rabuś atakował ofiary i odbierał im portfele oraz aparaty fotograficzne.
Millenium Park jest jedną z największych atrakcji turystycznych Wietrznego Miasta oraz popularnym miejscem wypoczynku chicagowian. Park jest również jedną z najchętniej fotografowanych części Chicago. Wie o tym złodziej, który w ostatnim tygodniu zaatakował dwukrotnie, rabując pieniądze i kosztowny sprzęt fotograficzny.
Napastnikiem jest Afroamerykanin w wieku 19-26 lat, z długimi włosami lub fryzurą afro, średniego wzrostu, ważący pomiędzy 140 a 160 funtów. Mężczyzna zastrasza ofiary, wyszarpuje im portfele i sprzęt fotograficzny, a następnie ucieka.
Dotychczas ta część chicagowskiego nadbrzeża uważana była za bardzo bezpieczną. Po serii rabunków odwiedzający park turyści i mieszkańcy powinni wykazać się wzmożoną czujnością. Przestepczość w śródmieściu wzrosła w tym roku o 35 proc. w porównaniu do wskaźników z roku ubiegłego. Zanotowano wzrost kradzieży o 39 proc., a rabunków – aż o 44 procent.
(gd)
