Kongresmen Jesse Jackson Jr. trafił do kliniki Mayo w Rochester, w Minnesocie. Polityk jest diagnozowany pod kątem depresji i problemów żołądkowo-jelitowych – czytamy w oficjalnym oświadczeniu wystosowanym przez Jacksona w piątek wieczorem.
Jesse Jackson Junior, członek Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych reprezentujący na Kapitolu 2. dystrykt wyborczy Chicago, udał się na urlop zdrowotny 10 czerwca. Od tamtej pory brakowało informacji na temat jego losów. Wiadomo było jedynie, że pełniący od 17 lat służbę Jackson boryka się z problemami osobistymi i poważnymi oskarżeniami o korupcję. W piątek wieczorem kongresmen poinformował opinię publiczną o swoim stanie zdrowia.
Zgodnie z treścią oświadczenia wydanego przez klinikę Mayo, Jesse Jackson jest wciąż diagnozowany przez lekarzy. Na razie stwierdzono u niego depresję. Opinia publiczna ma być na bieżąco informowana o postępach w prowadzonych badaniach.
47-letni syn działacza na rzecz praw obywatelskich jest zamieszany w aferę korupcyjną kupczenia miejscami w amerykańskim Senacie, która doprowadziła byłego gubernatora stanu Illinois Roda Blagojevicha za kratki. Kongresowa komisja do spraw etyki prowadzi dochodzenie na temat działań podejmowanych przez długoletniego przyjaciela Jacksona – Raghuveera Nayaka. Istnieje podejrzenie, że Nayak zaoferował Blagojevichowi nawet do 6 mln dol. na wsparcie w kampanii wyborczej, w zamian za umieszczenie Jacksona Juniora na zwolnionym przez Baracka Obamę miejscu w Senacie. Nayak został aresztowany w czerwcu i ułyszał zarzuty.
Sam Jesse Jackson Jr zaprzecza, jakoby wiedział o kupczeniu miejscem w amerykańskim Senacie.
AS
Czytaj także:
