Chicagowski miliarder Ty Warner, twórca pluszowych zabawek Beanie Babies, przyznał się przed sądem do unikania płacenia podatków federalnych. Jednocześnie zgodził się uregulować 53,5 mln dol. grzywny za niezgłoszenie dochodów ulokowanych na zagranicznym koncie bankowym.
69-letni Warner, mieszkaniec Oak Brook, stanął w środę przed sądem okręgowym. Terminu rozprawy skazującej nie ustalono.
Warner jest wyłącznym właścicielem TY Inc., firmy z siedzibą w Westmont, projektującej i sprzedającej wypełnione kuleczkami pluszowe zabawki Beanie Babies.
− Bez względu na posiadane bogactwo, każdy musi płacić podatki od całego dochodu, a nie tylko od sumy, którą zechce ujawnić − powiedział Gary S. Shapiro, prokurator federalny na Północny Dystrykt Illinois. Wyjaśnił, że „akt oskarżenia zarzucał, iż Warner podjął daleko idące działania, by przed swymi księgowymi i urzędem podatkowym ukryć 3,1 mln dol., które następnie zdeponował na tajnym koncie w Szwajcarii”.
Prokuratura ustaliła, że od 1996 r. oskarżony posiadał tajne konto w szwajcarskim banku UBS. W 2002 r. fundusze te przetransferował na konto innej szwajcarskiej instytucji finansowej, gdzie już posiadał 93 mln dolarów.
W 2002 r. zarobki Warnera wyniosły ok. 3 mln dol., jednak nie zgłosił tego faktu księgowym.
Prawnicy Warnera w wydanym oświadczeniu komentują, iż „postawienie w stan oskarżenia to niefortunny obrót sprawy, którą Warner pragnął rozwiązać od kilku lat. Przyznając się do winy, Warner przyjmuje pełną odpowiedzialność za swe działania”.
Za unikanie płacenia podatków grozi kara do pięciu lat więzienia i grzywna do 250 tys. dolarów. Oprócz nałożonej grzywny w wysokości 53,5 mln, na Warnera może zostać nałożony obowiązek zapłaty zaległych podatków wraz z oprocentowaniem.
(ak)
