Odkąd burmistrz Rahm Emanuel ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję zmienia się nieustannie układ sił na tłocznym polu przedwyborczej walki. Szefowa powiatu Cook Toni Preckwinkle chce doszlusować do dwunastoosobowej grupy pretendentów na najwyższy w mieście urząd.
Do tej pory w sondażach prowadził były szef chicagowskiej policji Garry McCarthy przed afroamerykańskim milionerem Willie Wilsonem i byłym szefem chicagowskiego szkolnictwa Paulem Vallasem oraz dziewięcioma pozostałymi zdeklarowanymi kandydatami.
Obecnie na czoło wysunęła się szefowa powiatu Cook Toni Preckwinkle, która jeszcze nawet nie ogłosiła oficjalnie swojej kandydatury, a tylko wyraziła zainteresowanie udziałem w wyścigu o urząd burmistrza. Preckwinkle uzyskała przewagę 25 punktów procentowych w sondażu przeprowadzonym przez Public Policy Polling na zamówienie związku zawodowego pracowników sektora usługowego SEIU.
W poniedziałek 10 września szefowa powiatu Cook Toni Preckwinkle poinformowała, że powołała specjalną komisję, która zbada szanse popularnej polityk w wyborach na burmistrza Chicago.
Ankieta wykazała, że w dalszym ciągu duży odsetek wyborców – 19 proc. jest niezdecydowanych i praktycznie właśnie niezdecydowani zadecydują, którzy z kandydatów zakwalifikują się do finału. Przy tak zatłoczonym polu walki, na którym znalazło się już kilkunastu kandydatów żaden raczej nie uzyska wymaganego 50 proc plus jeden głos, by wygrać wybory na burmistrza w pierwszej turze.
(ao)
fot.cookcountyil.gov
