Pracownicy myjący okna biurowców w śródmieściu Chicago ogłosili strajk. Domagają się podniesienia płacy i lepszych świadczeń pracowniczych.
Około 260 pracowników myjących okna na wysokościach z sześciu firm sprzątających, zrzeszonych w związku zawodowym Employees International Union Local 1, ogłosiło strajk w związku z przedłużającymi się negocjacjami ze swoimi pracodawcami. Ich trzyletni kontrakt wygasł wraz z końcem czerwca.
Strajkujący domagają się wzrostu początkowej płacy do 16-25 dol. na godzinę. Obecnie na start zarabiają 12-25,5 dol. na godzinę. Dodatkowo chcą zwiększenia stawki ubezpieczenia na życie z 50 do 100 tys. dol. oraz lepszych warunków ubezpieczenia zdrowotnego i zwiększenia dopłat od pracodawcy. Argumentują, że wykonując swoją pracę codziennie ryzykują życie i narażają zdrowie, będąc wystawionym na działanie żywiołów.
Strajk sprzątaczy przypada na szczyt sezonu mycia okien w chicagowskich drapaczach chmur. Nie wiadomo, jak strajk przełoży się na utrzymanie czystości chicagowskich biurowców.
(jm)
fot.pxhere.com