Jeśli Tom Dart szeryf powiatu Cook kiedykolwiek uzyska zgodę na wykorzystanie dronów, to będzie ona obwarowana szeregiem restrykcji.
Senat stanu Illinois w minionym tygodniu przeważającą większością głosów zatwierdził ustawę regulującą wykorzystanie bezpilotowców w przestrzeni powietrznej Illinois.
W propozycji zastrzega się jednak, by organa ścigania uzyskały sądowy nakaz rewizji zanim posłużą się dronami do kontroli z powietrza prywatnych posiadłości.
Ponadto ustawa zezwoli instytucjom zajmującym się egzekwowaniem prawa na posługiwanie się dronem przy poszukiwaniach osób zaginionych. Również z pomocy bezpilotowców będzie można korzystać przy fotografowaniu miejsca przestępstwa lub kolizji drogowej.
Wszystkie informacje zebrane przy pomocy dronów mają być niszczone w ciągu 30 dni, jeśli nie będą stanowić dowodów w śledztwie karnym lub rozprawie sądowej.
„Technologia dostępna organom ścigania rozwija się w szybkim tempie” – powiedział współsponsor ustawy senator stanowy Daniel Bliss. „Przedstawiony projekt ma za zadanie z jednej strony usprawnić pracę policji, z drugiej zaś zlikwidować zagrożenia jakie drony mogą stanowić dla swobód obywatelskich”.
Obecna propozycja różni się od wersji przedstawionej w lutym. Pierwotna ustawa zabraniała organom ścigania uzbrajania bezpilotowców. Obecna wersja zezwala na instalowanie w dronach broni każdego rodzaju.
Ustawę zatwierdzono 52 głosami przy jednym głosie sprzeciwu i przesłano do stanowej Izby Reprezentantów do rozpatrzenia.
(ak)
