0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaChicagoRuszył program miejskich ID

Ruszył program miejskich ID

-

Ruszył długo oczekiwany program miejskich dowodów tożsamości pod nazwą CityKey. Burmistrz Emanuel wraz z sekretarzem miasta ogłosili rozpoczęcie programu w jednym z chicagowskich muzeów.

W czwartek 26 kwietnia w chicagowskim Field Museum burmistrz Rahm Emanuel w towarzystwie sekretarza miasta Anny Valencii oraz innych liderów miejskich ogłosił oficjalne rozpoczęcie programu CityKey.

REKLAMA

Miejskie ID dostępne jest dla wszystkich mieszkańców Chicago, wydawane jest bez względu na status imigracyjny i wiek; może z niego skorzystać młodzież, dzieci, bezdomni, byli więźniowie i transgenderyści. Karta CityKey – jak sama nazwa wskazuje – ma być kluczem do usług i korzyści, jakie niesie ze sobą mieszkanie w Wietrznym Mieście.

Dokument łączy w sobie dowód tożsamości, kartę na komunikację miejską Ventra i kartę biblioteczną w jednym. Z CityKey można wejść do baru, zrealizować receptę, podpisać wynajem mieszkania lub zawrzeć związek małżeński. Dodatkowo posiadacze karty mogą liczyć na zniżki w lokalnych instytucjach kulturalnych (w tym bezpłatny jednorazowy wstęp do Field Museum), teatrach, a nawet na przejażdżki Lyftem.

Karty wydawane są na razie w urzędzie miasta, lecz w najbliższym Valencia zapowiada współpracę z biurami radnych miejskich.

Pierwszych 100 tys. miejskich ID oraz kart dla seniorów będzie wydawana bezpłatnie. Karty dla byłych więźniów oraz ofiar przemocy domowej również będą darmowe. Pozostali za wyrobienie dokumentu będą musieli zapłacić 10 dol. (dorośli) oraz 5 dol. (dzieci do 17 roku życia).

Dziesiątki tysięcy chicagowian nie posiada oficjalnego dowodu tożsamości ze zdjęciem, co uniemożliwia im korzystanie z usług miejskich, otrzymanie karty do biblioteki, biletu miesięcznego, czy posiadanie konta w banku.

Mimo podkreślanych przez Emanuela i Valencię korzyści płynących z miejskich dowodów tożsamości, projekt od początku wzbudza kontrowersje. Największym problemem jest zabezpieczenie danych osób, którym wydawane będą dokumenty. Problemu tego, przy wystawianiu podobnych kart, doświadczyli urzędnicy z Nowego Jorku. Po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta władze Nowego Jorku stanęły przed sądowym nakazem udostępnienia tych danych.

W odpowiedzi na obawy mieszkańców Anna Valencia zapewniała, że bezpieczeństwo danych mieszkańców jest priorytetem numer jeden. W tym celu miasto choć będzie dysponować nazwiskami posiadaczy miejskiej karty identyfikacyjnej, nie będzie przetrzymywać ich adresów ani numerów telefonu.
(jm)

fot.Mayor Rahm Emanuel Twitter

REKLAMA

2091292040 views

REKLAMA

2091292346 views

REKLAMA

2093088808 views

REKLAMA

2091292632 views

REKLAMA

2091292780 views

REKLAMA

2091292928 views