Edward Burke, najbardziej wpływowy i o najdłuższym stażu radny chicagowski, został formalnie oskarżony o próbę szantażu i wymuszenia korzyści dla swojej kancelarii adwokackiej. Wystosowanie oficjalnych zarzutów korupcji przez władze federalne w czwartek, 3 stycznia finalizuje kilkumiesięczne spekulacje co do przyczyny rewizji w biurach radnego przeprowadzonej przez agentów FBI.
Liczący prawie czterdzieści stron wniosek, skierowany do federalnego sądu rejonowego w Chicago, domniemywa, że Burke użył swojego wpływowego stanowiska przewodniczącego miejskiej komisji finansów, by pozyskać zlecenie dla własnej prywatnej kancelarii adwokackiej, Klafter & Burke, specjalizującej się w obniżkach podatku od nieruchomości.
Śledczy federalni posłużyli się podsłuchem, inwigilacją i monitorowaniem komunikacji elektronicznej, w tym e-maili, by zgromadzić dowody działań korupcyjnych przeciwko Burke’owi. Radny był pod obserwacją od 2017 roku.
Jak stwierdzają dokumenty sądowe, Burke próbował zmusić właściciela fast foodu, aby wynajął jego firmę adwokacką w celu ubiegania się o ulgi podatkowe w zamian za udzielenie zezwolenia miejskiego na remont i modernizację restauracji szybkiej obsługi. Gdy właściciel firmy odmówił skorzystania z usług kancelarii prawnej Burke’a, ten nakazał wstrzymanie remontów.
Dodatkowo, przedsiębiorstwo – restauracja Burger King – zarzuca, że Burke próbował wymusić donację kampanijną dla innego polityka od jednego z zarządców firmy.
Podczas przesłuchania w sądzie federalnym w Chicago Burke zapłacił kaucję w wysokości 10 tys. dol. oraz został poinformowany, że nie wolno mu podróżować i że musi pozbyć się 23 sztuk broni palnej, które posiada. Nie wolno mu też mieć żadnych kontaktów z osobami wymienionymi w dokumentach sądowych.
Radnemu grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności i 250 tys. dol. grzywny w przypadku uznania go winnym próby szantażu i wymuszenia.
Burke niedawno skończył 75 lat i ubiega się o 13. kadencję radnego 14. okręgu miejskiego na południu Chicago. Jeszcze nie wiadomo, czy wycofa się ze starań o reelekcję.
W świetle postawionych mu zarzutów ma zostać usunięty ze stanowiska przewodniczącego komisji finansów, gdzie p.o. ma zostać radny 40. okręgu Pat O’Connor, aktualnie wiceprzewodniczący komisji.
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku agenci federalni dokonali nalotu na oba biura radnego Edwarda Burke’a – w ratuszu i w 14. okręgu.
Edward Burke jest radnym o najdłuższym stażu i ogromnych wpływach. Jego żona Ann Burke jest sędzią Sądu Najwyższego Illinois. Radny reprezentuje 14. okręg na południu miasta, który zamieszkuje głównie ludność latynoska.
Ed Burke zasiada w radzie miasta od 50 lat – najdłużej ze wszystkich radnych. Jest jedynym radnym, który ma całodobową ochronę policyjną na koszt podatnika.
(ao)
Na zdjęciu: Edward M. Burke fot.Kate Gardiner/Wikipedia