Niedopatrzenia i problemy techniczne w stacji filtracyjnej w Chicago nasuwają pytania o bezpieczeństwo wody pitnej – ostrzega „Chicago Sun-Times”. Jednak władze miasta zapewniają, że usterkę usunięto i mieszkańcy nie mają powodów do obaw.
W Jardine, miejskim zakładzie uzdatniania wody z jeziora, ulokowanym w pobliżu Navy Pier, miały miejsce budzące niepokój incydenty. Jak informuje lokalna gazeta, 13 czerwca osoba spoza zakładu wjechała na jego teren za upoważnionym pojazdem. Dobrze poinformowane źródła twierdzą, że przypadków takich było więcej, a już od miesięcy trwają problemy z funkcjonowaniem głównej bramy wjazdowej.
Zakłady oczyszczające wodę dla miasta są uważane za infrastrukturę krytyczną i potencjalny cel dla terrorystów usiłujących zatruć zasoby wodne.
Burmistrz Rahm Emanuel powiedział w środę, że sprawie poświęcono wiele uwagi, a w wyniku kontroli obejmującej ostatnie 18 miesięcy zakład w Jardine otrzymał wysoką ocenę. Jak zapewnił, personel zakładu dysponuje systemem zabezpieczeń gwarantującym, że nic się nie zdarzy.
Rzecznik miejskiego wydziału gospodarki wodnej wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że „bezpieczeństwo Jardine nie zostało nigdy w żaden sposób zagrożone i nasze stacje filtracyjne są absolutnie bezpieczne”.
W zabezpieczanie systemu dostarczania wody są również zaangażowane: Agencja Ochrony Środowiska (Environmental Protection Agency) i Departament Bezpieczeństwa Kraju (Department of Homeland Security). (kc)
Zdjęcie: Zakład filtrowania wody Jardine fot.Google Map
