2,5 mln dol. otrzymali naukowcy z University of Illinois w Chicago, by przeprowadzić badania dotyczące wpływu podatku od napojów wysokosłodzonych w powiecie Cook na zdrowie mieszkańców. Niemożliwe? A jednak prawda. Badanie zaplanowano na trzy lata dzięki grantowi fundacji należącej do Michaela Bloomberga.
Naukowcy z wydziału zdrowia publicznego UIC otrzymali pieniądze z charytatywnej organizacji Bloomberg Philanthropies, fundacji byłego burmistrza Nowego Jorku i orędownika zdrowego odżywiania.
UIC będzie wykonywać badania porównawcze w oparciu o dane z Oakland w Kalifornii, gdzie w zeszłym roku mieszkańcy zaakceptowali taki podatek. Naukowcy pod lupę wezmą jego wpływ na zdrowie, zatrudnienie, ceny i wyjazdy poza granice stanu po zakupy. W ciągu trzech lat UIC będzie monitorować 2,5 tys respondentów w wieku od 18 do 64 lat.
Naturalnie, jeśli 10 października podczas zaplanowanego w radzie powiatowej głosowania podatek zostanie odwołany, badania nie dojdą do skutku.
Miliarder, były burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg jest zaangażowany w kampanię na rzecz zdrowego żywienia. Bloomberg poparł pomysł opodatkowania słodkich napojów w powiecie Cook.
Zgodnie z danymi szacunkowymi, podatek wynoszący centa za uncję płynu ma przynieść kasie powiatu Cook 70 mln dol. w tym roku i 200 mln dol. w przyszłym. Podatek oryginalnie miał być naliczany tylko od wysokosłodzonych, niezdrowych napojów, ale ostatecznie objęto nim inne rodzaje napojów, za wyjątkiem wody, mleka, niesłodzonych soków i alkoholu.
(tz, ao)
