Władze stanowe i federalne przystąpiły do oszacowania rozmiarów zniszczeń spowodowanych przez tornada, wichury i nawałnice, które przeszły przez Illinois w niedzielę 17 listopada. W rezultacie żywiołu sześć osób poniosło śmierć.
Do miasteczka Washington, niemal zrównanego z ziemią przez trąbę powietrzną, przybyli przedstawiciele stanowej agencji ds. sytuacji kryzysowych (Illinois Emergency Management Agency, IEMA), jej federalnego odpowiednika (Federal Emergency Management Agency, FEMA) oraz federalnego zarządu ds. drobnej przedsiębiorczości (U.S. Small Business Administration, SBA).
Zgromadzone przez agencje informacje zostaną wykorzystane w procedurze ubiegania się o pomoc władz federalnych dla obszarów dotkniętych klęską.
Meteorolodzy stwierdzili, że w minioną niedzielę przez Illinois przeszło co najmniej 15 tornad, które zburzyły lub uszkodziły setki budynków. Trąbom powietrznym towarzyszyły też nawałnice, grad i wichury.
W niektórych partiach Washington życie powraca do normy. Czwartek był pierwszym po tornadach dniem nauki w tamtejszym liceum.
Wielu mieszkańców miasteczka utraciło dach nad głową. Brakuje prądu, a komunikacja miejska działa w ograniczonym zakresie.
Ekipy ComEd pracują przez całą dobę, próbując przywrócić energię elektryczną na obszarze dotkniętym klęską.
(ao)
