W rezydencyjnej, spokojnej okolicy Highland Park 29 maja sąsiedzi nad ranem usłyszeli niepokojące odgłosy. Dochodziły z domu położonego w okolicy 1000 Deerfield Place. Wezwana na miejsce policja aresztowała dwóch mężczyn, którzy włamali się do domu, z którego próbowali uprowadzić jego właścicielkę.
Jak się okazało, dwóch śmiałków 33-letni Uladzimir Marozau z Palatine i 39-letni Dimitry Voronin z Countryside włamali się do posiadłości z zamiarem kradzieży mienia i porwania mieszkającej w niej kobiety.
Nie udało się. Policja zatrzymała obu włamywaczy i niedoszłych porywaczy, a sędzia wyznaczył kaucję w wysokości miliona dolarów.
Wstępne dochodzenie wykazało, że napad nie był przypadkowy, a przynajmniej jeden z mężczyzn znał właścicielkę, która bezpośrednio po zdarzeniu trafiła do szpitala z lekkimi obrażeniami, ale szybko ją zwolniono.
Wygląda na to, że Uladzimir Marozau był tym bardziej krewkim włamywaczem. To jemu postawiono zarzuty: włamania, kradzieży, posiadania niedozwolonych substancji, stawiania oporu podczas zatrzymania i próby porwania.
9 czerwca w sądzie w Waukegan obaj mężczyźni będą mogli więcej opowiedzieć o swoim wyczynie. (tz)