Gubernator Pat Quinn uzyskał oficjalne poparcie Partii Demokratycznej w staraniach o reelekcję.
Przywódcy partyjni stwierdzili, że Quinn legitymuje się znaczącym dorobkiem na rzecz pracujących rodzin, przywrócenia uczciwości w rządzie stanowym oraz w podejmowaniu trudnych, ale koniecznych decyzji.
Obecny gubernator nie ma liczącego się rywala w prawyborach Partii Demokratycznej. Z kandydowania wycofał się Bill Daley, były sekretarz federalny i brat poprzedniego burmistrza. O nominację Partii Demokratycznej oprócz Quinna ubiega się mało znany wyborcom afroamerykański aktywista Tio Hardiman, który niedawno – po tym jak żona oskarżyła go o przemoc domową – utracił stanowisko dyrektora wykonawczego organizacji SeizeFire Violence Interrupters, Inc., pracującej na rzecz redukcji przemocy gangów. Wprawdzie żona później wycofała oskarżenie, ale Hardiman nie odzyskał już posady.
Podczas spotkania przywódców partyjnych Quinn apelował o zjednoczenie i wspólne starania o zwycięstwo nad republikanami w wyborach powszechnych.
Ogółem pięciu z sześciu kandydatów w prawyborach Partii Demokratycznej nie ma opozycji.
W zakończonym w minioną niedzielę zjeździe stanowej Partii Demokratycznej w Springfield, udział wzięło 23 przewodniczących lokalnych komórek partyjnych z całego stanu. Piętnastu było nieobecnych.
Konferencję prowadził przewodniczący Partii Demokratycznej w Illinois Michael Madigan, który jest również marszałkiem stanowej Izby Reprezentantów. Obecny był m.in. senator Richard Durbin.
(ao)
